Opel vectra potrącił dziś w nocy pięciu nastolatków, którzy wracali z zabawy. Do wypadku doszło w Dębowcu (gm. Skierbieszów). Czterech poszkodowanych znalazło się w szpitalu. Dwóch z nich jest w stanie ciężkim.
Mieszkańcy Dębowca są wstrząśnięci tragedią. – To bardzo niebezpieczna droga. Nocą auta pędzą tędy bez opamiętania - mówi 40-letnia mieszkanka Dębowca.
– Potrącony został mój 17-letni wnuk – żali się Wanda Izdebka z Dębowca. – Leży nieprzytomny na intensywnej terapii. W takim stanie jest też jeden z jego kolegów.
– Badamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia – zapewnia Joanna Kopeć, rzecznik zamojskich policjantów. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że piesi szli poboczem drogi prawidłowo. Tyle na razie mogę powiedzieć.
(BN)