Publiczne toalety na Lubelszczyźnie lśnią czystością. Do takiego wniosku można dojść po lekturze wyników kontroli przeprowadzonej przez wojewódzki sanepid.
- Były zniszczone ściany z widocznymi zaciekami. Obiekt wymagał remontu - mówi Jolanta Dobrzańska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Ale generalnie stan tych obiektów poprawił się po tym, jak większość z nich trafiła w ajencję osób prywatnych, które jednak o te szalety dbają. Mydło i papier toaletowy nie jest tam niczym dziwnym.
Inspektorzy zajrzeli też do ogólnodostępnych ubikacji na stacjach paliw, dworcach, w urzędach, koło kąpielisk, ośrodków wypoczynkowych, stadionów i lokali gastronomicznych. Wszędzie tam, gdzie można prosto z ulicy wejść za potrzebą.
Sanepid skontrolował 352 takich toalet i tylko w trzech doszukał się uchybień: na dworcu kolejowym w Chełmie, w jednej z toalet w powiecie parczewskim i w świdnickim. Właściciele tych przybytków dostali mandaty.
Kontrole były prowadzone na początku lata, ale ich wyniki opublikowano dopiero teraz. Sanepid zapowiada kolejne naloty.
(DRS)