Sędzia z Białej Podlaskiej przez pół roku nie zjawiła się w pracy bez nadesłania zaświadczenia lekarskiego, sędzia z Łukowa lekceważył wezwania na przesłuchanie do sądu.
Prawnik z Łukowa, który jest już w stanie spoczynku, był wzywany do sądu w Łukowie pięciokrotnie - od czerwca do listopada 2011 roku. Miał zeznawać w charakterze świadka w sprawie karnej. Nie stawiał się, nie przysyłał usprawiedliwień. Wcześniej orzekał w tym samym sądzie i sam wzywał świadków na rozprawy.
Sędzia z Białej Podlaskiej nie przyszła do pracy od kwietnia do listopada 2011 roku. Nie nadesłała usprawiedliwienia lekarskiego. Szykowała się do przejścia w stan spoczynku, ale do tego nie doszło.
Obydwie sprawy dyscyplinarne rozpatrzy Sąd Apelacyjny w Lublinie. Sędziom grożą kary od upomnienia do wydalenia z zawodu.