Szykuje się specjalna sesja Rady Miasta. Jej tematem będzie sprawa Piotra Iwana, który zdaniem NSA nadal jest radnym, choć w 2003 roku rada przegłosowała wygaśnięcie jego mandatu.
Ireneusz Ofczarski, przewodniczący Rady Miasta Kraśnik przeprowadził wczoraj konsultacje z prezydium rady, w sprawie zwołania sesji.
– Nie możemy podejmować decyzji, nie znając uzasadnienia orzeczenia sądu. Uzgodniłem z wiceprzewodniczącymi Rady Miasta, że po otrzymaniu dokumentów z NSA posiedzenie rady zwołane zostanie w pierwszym możliwym terminie – wyjaśnia I. Ofczarski.
– Dobrze, że rada się zbierze, ale po co czekać na uzasadnienie. Przecież wszystko jest już wiadome, a wyrok prawomocny. Sesja mogłaby być jeszcze w tym tygodniu. Im szybciej sprawę się załatwi, tym lepiej. Na uzasadnienie można jeszcze długo czekać. Moim zdaniem to taka gra na zwłokę – uważa Piotr Iwan.
Czego chce Iwan?
Obecna sytuacja w Radzie Miejskiej w Kraśniku jest skomplikowana. Na miejsce Piotra Iwana wprowadzono nowego radnego. Tymczasem Iwan domaga się powrotu i rekompensaty w postaci utraconych diet za okres, kiedy pozbawiono go mandatu.
Iwan rozważa również skierowanie przeciwko radnym pozwu do sądu i odszkodowania.
– Nie obawiam się procesu – odpowiada Ofczarski. – Uchwała o wygaśnięciu mandatu Piotra Iwana nie została bowiem uchylona przez nadzór prawny wojewody lubelskiego.