Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ważą się losy Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” z Gościeradowa.
Długi wobec gminy i ZUS sięgają kilkuset tysięcy złotych. Spółdzielnia zwróciła się do gminy z propozycją przejęcia części jej majątku w zamian za dług. Zalega ona samorządowi ponad 200 tys. złotych. Na to jednak musi wyrazić zgodę ZUS, który musi najpierw zwolnić hipotekę działki. Zobowiązania wobec ubezpieczyciela spółdzielnia chce spłacić pieniędzmi ze sprzedaży nieruchomości.
Władze gminy już rozpoczęły negocjacje z ZUS w sprawie zejścia z hipoteki działki, którą gmina miałaby przejąć. – Jeszcze w tym miesiącu mamy mieć odpowiedź. My za długi bierzemy działkę, spółdzielnia sprzedaje pozostałe budynki i spłaca ZUS. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na zmniejszenie zadłużenia i przetrwanie spółdzielni – mówi Jan Filipczak, wójt Gościeradowa.
