W ciągu ostatniej doby strażacy wyjechali do 46 interwencji. Wypompowywali wodę z zalanych zabudowań, usuwali konary i powalone drzewa. Jeszcze dobę temu mieli ponad 200 podobnych interwencji.
- Pogoda się stabilizuje, nagłych interwencji związanych z dużymi i gwałtownymi opadami deszczu i gradu jest coraz mniej. Jeszcze dwie doby temu było ich ponad 300, dobę temu ponad 200 - podkreśla dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
W dniach 25-28 czerwca 2009 r. doszło na Lubelszczyźnie do ponad 700 interwencji związanych ze skutkami burz i gwałtownymi opadami deszczu. Najwięcej zdarzeń było w powiatach: bialskim, chełmskim, hrubieszowskim, krasnostawskim, łęczyńskim, parczewskim. świdnickim i włodawskim.