Taka forma pochówku jest coraz bardziej popularna, także na Lubelszczyźnie. Krok po kroku wyjaśniamy, jak zatroszczyć się o taki pogrzeb.
Ile to kosztuje?
- A to musi być specjalna trumna, bo do pieca nie wolno wkładać żadnych plastikowych ani metalowych elementów. Osoba poddawana kremacji nie może też mieć rozrusznika serca -wyjaśnia Wiesława Okrasa, kierownik Cmentarza Północnego. - A często bywa, że ludzie wkładają swoim bliskim do trumny telefony komórkowe i maskotki.
Tych, którzy kremację wyobrażają sobie jako odrażający zabieg, uspokajamy:
- Nikt nikogo łopatą do pieca nie wkłada i nikt nie odkręca kurka z gazem - zapewnia Kazimierz Mikulski ze stołecznej spalarni.
Spopielenie zwłok osoby dorosłej kosztuje w Warszawie 716,90 zł, a dziecka do lat sześciu 278,20 zł. Ceny zawierają podatek VAT.
Do tych kosztów należy doliczyć jeszcze urnę. W zależności od wielkości i jakości trzeba na nią zarezerwować od 140 do 1000 złotych i więcej.
Gdzie pochować?
Ale mamy dobrą wiadomość. Niedługo powstaną dwa nowe kolumbaria. Jedno z nich postawi kościół rektoralny, zarządzający nekropolią przy ul. Lipowej. Obiekt powstanie w samym rogu cmentarza, przy murze koło skrzyżowania ulic: Głębokiej i Raabego. Termin budowy nie jest znany.
31 maja powinno być gotowe nowe kolumbarium na 640 miejsc, które postawi Regionalne Towarzystwo Miłośników Kremacji.
Kto może tam liczyć na miejsce?
Urnę z prochami można też pochować w zwykłym grobie. Koszt jest taki sam, jak w przypadku tradycyjnego pogrzebu.
- I pogrzeb wygląda tak samo - zapewnia Błażej Rakowski, kierownik administracji największego na Lubelszczyźnie cmentarza na Majdanku. W takim przypadku urnę można włożyć do zwykłego, dużego grobu o wymiarach 2,5m x 1 m, lub do specjalnego grobu na urny o wymiarach 1 m x 1 m. - Prawdopodobnie w tym roku uda nam się wydzielić część cmentarza na pochówki urnowe - dodaje Rakowski.
Albo na kominku
Nie ma przepisu, który by zabraniał trzymania szczątków bliskich w urnie na kominku. Pochować ich trzeba, ale prawo nie mówi, jak szybko ma to nastąpić.
Prochy ze spopielarni może odebrać wyłącznie upoważniony zakład pogrzebowy lub bliscy zmarłego. Należy przy tym koniecznie pamiętać o odebraniu pisemnego aktu kremacji.