Niepełnosprawne dzieci dostałyby wsparcie finansowe, ale gmina nie wzięła udziału w programie PFRON.
- Jestem matką dziecka mającego orzeczenie o niepełnosprawności. Dowiedziałam się o programie Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych "Uczeń na wsi” skierowanym do takich właśnie dzieci. Można z niego dofinansować koszty nauki dzieci - pisze do nas matka niepełnosprawnego ucznia z gminy Niemce koło Lublina.
- Ucieszyłam się bardzo, gdyż zależy mi, żeby mój syn wykształcił się na tyle dobrze, aby samodzielnie dać sobie w życiu radę, gdy mnie już zabraknie. Taka pomoc byłaby ogromną ulgą dla budżetu mojej rodziny. Byłaby - ale nie będzie...Opadły mi ręce, kiedy po telefonie do UG od pani, która powinna zajmować się koordynacją tego programu, usłyszałam, że gmina nie bierze w nim udziału, bo "nie było zainteresowania”. Pytam: czyjego zainteresowania? Chyba urzędników, którym nie chce się pracować! Bo trzeba byłoby przecież zgłosić gminę do programu, powiadomić o nim rodziców niepełnosprawnych dzieci itp. Jak osoba pracująca w urzędzie może pytać petenta "co jeszcze wie o programie” i prosić, by skontaktował się, gdy czegoś się dowie?! Czy w takiej dużej gminie naprawdę nie ma dzieci z orzeczeniami o niepełnosprawności? Dlaczego przez niekompetencję urzędników nie mogą one dostać pieniędzy z tego programu? Czy tłumaczenie, że "w gminie trwały właśnie zmiany na stanowiskach”, jest wystarczającym usprawiedliwieniem? Brakuje słów...W tym roku mój syn nie skorzysta z tego programu, ale może moja interwencja sprawi, że w przyszłym gmina Niemce zainteresuje się, jak można pomóc i pokrzywdzonym dzieciom, i ich zmęczonym, borykającym się z urzędniczą niekompetencją i biurokracją rodzicom?
-
To był duży program, ale nasza gmina do niego nie przystąpiła. Realizujemy te programy, na które szkoły zgłaszają zapotrzebowanie. W sprawie programu "Uczeń na wsi” dostaliśmy jeden sygnał od rodzica - wyjaśnia Jolanta Piątek, dyrektor Gminnego Ośrodka Administracyjnego Szkół w Niemcach. - Poprzednia pani dyrektor ośrodka odeszła w styczniu, ja swoją funkcję objęłam w marcu. Od tego momentu mam stały kontakt z PFRON. W przyszłym roku na pewno będziemy koordynować ten program - dodaje.
Anna Hereta