Chodzi o drogę prowadzącą do zabudowań pod lasem. Na zdjęciach nadesłanych przez naszego Czytelnika wyraźnie widać, że na skrzyżowaniu, gdzie zaczyna się zasypana droga, tej zimy kończyła się też praca pługów.
- Nieodśnieżona część wsi, która została zasypana śniegiem, może tylko modlić się o szybkie nadejście wiosny. Co ciekawe, przy nieodśnieżanym fragmencie drogi gminnej mieszkają ludzie - napisał nasz Czytelnik. - Nie ma możliwości dojechania tam z pomocą, ani w razie zagrożenia, interwencji pogotowia, czy straży pożarnej, co grozi tragedią - dodaje.
Nasz Czytelnik twierdzi też, że interwencje w gminie nie przyniosły rezultatów. Co na to urząd? - 100 procent dróg w gminie mamy odśnieżonych - stwierdził najpierw Zbigniew Hamerla, sekretarz gminy Wysokie.
Kiedy jednak wskazaliśmy, o jaką drogę dokładnie chodzi, urzędnicy potwierdzili, że rzeczywiście jest nieodśnieżona. - Nigdy jej nie odśnieżaliśmy. To droga polna i prowadzi do zabudowań tylko jednej rodziny. Mieszka tam starsza kobieta z synem - mówi Marek Oszust z UG Wysokie.
Pracownik urzędu przekonuje również, że kobieta nigdy nie zgłaszała potrzeby odśnieżania. Zadeklarował jednak, że zajmą się drogą. Chociaż zastrzegł, że nie będzie to łatwe. - Nie wiem czy się uda, bo droga jest w wąwozie. Nie chciałbym utopić sprzętu. Ale na pewno spróbujemy - zapowiada M. Oszust.