Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
V Święto Chleba i Makaronu przyciągnęło w niedzielę do ośrodka Uniwersytetu Przyrodniczego w Rozpłuciu Pierwszym nad jeziorem Piaseczno tłumy. Kulinarnej uczty i dobrej zabawy uczestnikom nie popsuła nawet burza z piorunami, która na kilkadziesiąt minut przerwała świętowanie.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że po trzech latach przerwy udało się znowu zorganizować Święto Chleba i Makaronu – mówi Anna Czarnecka, dyrektorka Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Ludwinie i dodaje: - Przez lata pandemii brakowało nam tego święta. Mieszkańcy gminy, jak i turyści pytali nas czy i kiedy znowu będą mogli wziąć udział w imprezie. No i się udało.
W V Święcie Chleba i Makaronu poza znaną w całym kraju wytwórnią makaronu z Ludwina, wzięły także udział okoliczne koła gospodyń wiejskich, prezentując wszelkie makaronowe wariacje, a także własne wypieki, jak i rękodzieło. Stoisko Poleskiego Parku Narodowego zapraszało do siebie organizując konkursy z nagrodami dla najmłodszych pasjonatów przyrody.
Gminne Centrum Kultury i Sportu w Ludwinie, organizator imprezy przygotował moc atrakcji. Odbyły się zawody wędkarskie, turniej szachowy, maraton zumby i pokazy artystyczne. Dobrą zabawę próbowała zakłócić burza z piorunami. Wstrzymała święto na około godzinę, po czym wszyscy radośnie wrócili do zabawy, którą śpiewem umilał Łukasz Jemioła.
