W ciągu roku ceny żywności wzrosły o kilkanaście procent. Jednocześnie coraz mniej osób stać na zakupy. Rośnie grupa bezrobotnych. A prawo do zasiłku ma tylko jeden na dziesięciu.
– W porównaniu do lipca ubiegłego roku liczba bezrobotnych wzrosła o 5,6 proc. – mówi Krzysztof Markowski, dyrektor Urzędu Statystycznego w Lublinie. – W tym czasie w skali kraju średni wzrost sięgnął 2,8 proc.
Bezrobocie rośnie więc u nas dwa razy szybciej, niż średnia krajowa. Co prawda, w porównaniu do czerwca 2011, zanotowano symboliczny spadek. Nie wiadomo jednak, jak długo taka sytuacja może się utrzymać. Aktualna stopa bezrobocia wynosi 12,4 proc. Daje nam to 10. miejsce w kraju.
Najgorzej jest w powiatach włodawskim i hrubieszowskim. Tam wskaźnik bezrobocia przekracza 19 i 17 proc. W najlepszej sytuacji jest powiat biłgorajski. Bez zatrudnienia pozostaje tam nieco ponad 7 proc. zdolnych do pracy. Dla porównania: w Lublinie stopa bezrobocia przekracza 9 proc.
Z badań wynika, że wśród bezrobotnych jest coraz więcej osób bez żadnych kwalifikacji. Ponad połowa odwiedzających pośredniaki to kobiety i mieszkańcy wsi. Jeśli ktoś znika z urzędowych rejestrów, oznacza to zwykle, że znalazł posadę. Co ciekawe, ponad jedna trzecia bezrobotnych traci swój status, bo nie podejmuje proponowanego przez urząd zatrudnienia.
Rosnącej grupie bezrobotnych dokuczają coraz wyższe ceny. Statystycy wskazują na droższą żywność. Okazuje się, że w ciągu roku mąka podrożała u nas o ponad 25 proc. Za tym poszły podwyżki cen chleba i bułek (o16 proc.)
O blisko jedną dziesiątą podrożała szynka. Tuż za nią uplasowały się kiełbasa i schab. Wśród podstawowych produktów dotkliwe mogą być również podwyżki cen mleka. W Lubelskiem podrożało ono o ponad 11 proc.
Z badań wynika, że największe wzrosty dotyczą towarów i usług, z których trudno zrezygnować. Przykładowo, cena benzyny wzrosła w ciągu roku o ponad 9 proc, a węgla o 7 proc. Dwa raz większy wzrost zanotowano w przypadku opłat za wywóz śmieci. O kilka procent podrożała woda. Powody do zmartwienia mają również palacze.
Za paczkę papierosów płacimy dziś o ok. 9 proc. więcej, niż przed rokiem. Droższe jest również leczenie skutków palenia. Wizyta u lekarza specjalisty kosztuje o ponad 2 proc. więcej, niż rok temu.
Tak zmieniły się średnie ceny
• chleb z 1,87 zł na 2,17 zł
• mąka "Poznańska” z 1,83 zł na 2,30 zł
• kiełbasa "Toruńska” z 12,15 zł na 13,11 zł
• mleko z 2,15 zł na 2,4 zł
• masło z 4,23 na 4,5 zł
• kurczak z 6,9 zł na 7,13 zł
• ser twarogowy z 11,97 zł na 12,95 zł
• benzyna Pb95 z 4,72 zł
na 5,15 zł
• ciepła woda (1 m/3) z 19,04 zł na 19,57 zł
• gazeta lokalna z 1,53 zł
na 1,6 zł
• odtwarzacz DVD z 286,10 zł na 194,31 zł
• garnitur z 515,27 zł na 470,08 zł