Strażacy wyłowili z Wisły ciało mężczyzny. To prawdopodobnie jeden z trzech zaginionych przed tygodniem mieszkańców gminy Wilków. Trwają poszukiwania trzeciego zaginionego. Pomaga w nich jasnowidz.
– Jeden ze strażaków po służbie był w Kazimierzu i zauważył ciało, unoszące się na Wiśle – relacjonuje Ireneusz Kotowski ze straży pożarnej w Opolu Lubelskim. – Ratownicy wraz z policjantami wyłowili ciało.
Prawdopodobnie jest to jeden z poszukiwanych mężczyzn. Na miejsce udał się prokurator i lekarz sądowy.
Tragedia miała miejsce przed tygodniem w Kępie Choteckiej. Czterech mieszkańców gminy Wilków wypłynęło wówczas na Wisłę. Ich łódź się przewróciła. Jednemu z mężczyzn udało się o własnych siłach dopłynąć do brzegu. Jednocześnie ruszyły poszukiwania pozostałych.
Ciało pierwszego z nich strażacy wyłowili w poniedziałek, ponad 6 km od miejsca tragedii. Trwają poszukiwania trzeciego z zaginionych.
– Ratownicy badają rzekę za pomocą sonaru – dodaje Kotowski. – Sprawdzamy miejsca wskazane przez jasnowidza, z którym współpracuje rodzina zaginionego. Przekazał nam już jedną mapę, na której zaznaczono obszary do zbadania. Poszukiwania okazały się jednak bezskuteczne. Czekamy na kolejne wskazówki.
Strażacy dodają, że przy obecnym stanie Wisły, nurt mógł przenieść zaginionego wiele kilometrów od miejsca zdarzenia. Jeśli więc poszukiwania z sonarem nie przyniosą skutku, trzeba będzie poczekać na obniżenie się poziomu wody.