Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Stefan Kowalewski nie jest już Komendantem Wojewódzkim Państwowej Straży Łowieckiej. Z tej funkcji odwołała go wczoraj wojewoda Jolanta Szołno –Koguc.
– Powodem odwołania Kowalewskiego były uchybienia w wykonywaniu obowiązków służbowych związane m.in. z czasem pracy i rozliczaniem delegacji służbowych – informuje Kamil Smerdel, rzecznik wojewody.
Były komendant kilka razy pojawił się na naszych łamach. Szefem straży został w 2008 roku, choć nie spełniał ustawowych wymogów. Rok temu pisaliśmy jak wjechał w płot służbowym autem. Za naprawę szkód zapłacił jego podwładny, a komendant zwrócił mu pieniądze dopiero po naszej interwencji.
Innym razem Sąd Okręgowy przyznał, że Kowalewski nie miał prawa aresztować myśliwego, którego posądził w 2009 roku o kłusownictwo.
Nowym komendantem został Bogdan Stasiuk, starszy strażnik PSŁ.
Były komendant kilka razy pojawił się na naszych łamach. Szefem straży został w 2008 roku, choć nie spełniał ustawowych wymogów. Rok temu pisaliśmy jak wjechał w płot służbowym autem. Za naprawę szkód zapłacił jego podwładny, a komendant zwrócił mu pieniądze dopiero po naszej interwencji.
Innym razem Sąd Okręgowy przyznał, że Kowalewski nie miał prawa aresztować myśliwego, którego posądził w 2009 roku o kłusownictwo.
Nowym komendantem został Bogdan Stasiuk, starszy strażnik PSŁ.
