Karpacka spółka chce wybudować nowoczesną kotłownię przy hrubieszowskiej bursie. Powiat nie wyłoży ani złotówki. Ale przez następne lata będzie musiał płacić za dzierżawę obiektu.
Dodał, że nie przeszkodzi to powiatowi w ubieganiu się w EkoFunduszu czy Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska o pieniądze na docieplenie budynków Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Zamojskiej, który korzysta i będzie korzystać z wytwarzanego po sąsiedzku ciepła.
Kotłownia pracuje obecnie na węgiel i aż prosi się o modernizację. KSG chce się tego podjąć. - To będzie superwzorcowa kotłownia - zachwala Zbigniew Zębala, wicedyrektor ds. handlowych Zakładu Gazowniczego w Sandomierzu. - Chcemy dokonać demontażu, a następnie zmodernizować ją na gaz ziemny (tak było z kotłownią hrubieszowskiego szpitala - red.). Wszystkie prace budowlano-instalacyjne są po naszej stronie.
Inwestycja ma kosztować spółkę ponad 800 tys. zł. Ale nie ma nic za darmo. Powiat dzierżawiłby nowy obiekt przez 10-15 lat. - Nie będziemy rocznie płacić więcej, niż teraz wydajemy na węgiel - przekonuje Kuropatwa.
Prawie się zgadza. W kotłowni pracuje na stałe czterech palaczy. W sezonie zatrudnia się na 2,5 etatu pomocników. W ub. roku zużyto 634 tony węgla. Na ostatniej sesji podano, że na opał i wynagrodzenie palaczy wydano w tym samym czasie ok. 400 tys. zł. Tymczasem za dzierżawę, wliczając koszty obsługi i serwisu kotłowni, powiat płaciłby rocznie 100 tys. zł, a kolejne 320 tys. zł trzeba by wysupłać na zakup gazu.
Skorzystaliby mieszkańcy Hrubieszowa. - Inwestycja daje szansę na rozbudowę sieci gazowej w ul. Zamojskiej - wskazuje Krzysztof Motyła, kierownik działu rozwoju rynku i marketingu ZG w Sandomierzu. - Powstałoby 400 metrów sieci gazowej z 78 przyłączami oraz stacja o przepustowości 200 metrów sześciennych na godzinę.
Inwestorzy, którzy chcieliby zdążyć z modernizacją przed rozpoczęciem sezonu grzewczego, przekonali Zarząd Powiatu i większość radnych. Opozycja kalkuluje chłodno. - Trzeba się spokojnie zastanowić nad tą propozycją - mówi Zdzisław Kosakowski (SdPl). - Mamy przecież zmodernizowaną kotłownię w szpitalu, jest Zakład Energetyki Cieplnej. Czy my ich w ten sposób nie pozbawimy możliwości sprzedawania ciepła?
Decyzja jeszcze nie zapadła. Wszystko wskazuje na to, że uchwałę w tej sprawie Rada Powiatu będzie musiała podjąć na najbliższej sesji.