Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Choć był kompletnie pijany, to wsiadł na rower i pojechał. Jak dmuchnął w alkomat, wyszło mu ponad 2,8 promila. W ciągu ostatniej doby policjanci zatrzymali na Lubelszczyźnie 11 nietrzeźwych kierowców.
Rekordzistą był 37-letni mieszkaniec gminy Łuków. Policjanci z drogówki zatrzymali go, gdy jechał na rowerze w miejscowości Karwacz. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2, 8 promila alkoholu.
Prawie tak samo pijany był rolnik zatrzymany w miejscowości Hordzież w gm. Serokomla. 52-letni traktorzysta miał 2,7 promila.
Z kolei w Bochotnicy policjanci z Kazimierza Dolnego zatrzymali do kontroli kierującego polonezem. Okazało się, że 49-letni kierowca auta miał 2, 4 promila alkoholu.
W sumie minionej doby na drogach naszego województwa policjanci zatrzymali 11 nietrzeźwych kierowców. Wśród nich znaleźli się 4 bezrobotni, 4 rolnicy, przedsiębiorca oraz listonosz. W jednym przypadku zawód nie został ustalony.
Prawie tak samo pijany był rolnik zatrzymany w miejscowości Hordzież w gm. Serokomla. 52-letni traktorzysta miał 2,7 promila.
Z kolei w Bochotnicy policjanci z Kazimierza Dolnego zatrzymali do kontroli kierującego polonezem. Okazało się, że 49-letni kierowca auta miał 2, 4 promila alkoholu.
W sumie minionej doby na drogach naszego województwa policjanci zatrzymali 11 nietrzeźwych kierowców. Wśród nich znaleźli się 4 bezrobotni, 4 rolnicy, przedsiębiorca oraz listonosz. W jednym przypadku zawód nie został ustalony.
