Dziennikarz z Lubelszczyzny Wojciech S. nie trafi do aresztu. Taką decyzję podjął dziś po południu warszawski sąd.
Sąd nie zgodził się również na aresztowanie Aleksandra L. - byłego oficera służb specjalnych PRL, który miał postawiony taki sam zarzut jak Wojciech S.
Sąd nakazał zapłacić obu podejrzanym po 70 tys. złotych poręczenia majątkowego. Oddał ich pod dozór policji.
Dzisiaj prokuratura ujawniła, że śledztwo w tej sprawie zaczęło się od zawiadomienia złożonego przez oficera WSI. Twierdził on, że dostał propozycję: za 200 tys. zł zostanie pozytywnie zweryfikowany przez komisję weryfikacyjną WSI.
(er)