8 osób zginęło, a 156 zostało rannych – to policyjny bilans wypadków na ulicach Lublina w minionym roku. Najwięcej takich zdarzeń było na ul. Filaretów. Spośród skrzyżowań najbardziej niebezpieczne okazało się to obok kościoła na Poczekajce
Był środek nocy, ogromna prędkość i lekki zakręt. Rozpędzony passat wypadł z jezdni ul. Glinianej, skosił znak drogowy i roztrzaskał się bokiem o drzewo w pobliżu ul. Lasockiego. Silnik samochodu wylądował kilkadziesiąt metrów dalej. Autem jechało dwóch młodych mężczyzn. Jeden miał 22 lata, drugi 24. Obaj zginęli na miejscu.
Tak wyglądał najtragiczniejszy z wypadków, których bilans corocznie jest przedstawiany przez policję Radzie Miasta.
Najgroźniejsze miejsca
– W 2021 r. wypadki drogowe wystąpiły na 75 ulicach miasta – podsumowuje Komenda Miejska Policji. – 6 z nich miało miejsce na ul. Filaretów, natomiast po 5 zanotowano na al. Witosa, ul. Mełgiewskiej, al. Kraśnickiej, ul. Diamentowej i Narutowicza.
Policja wskazuje również najbardziej problematyczne skrzyżowania: al. Kraśnickiej z ul. Bohaterów Monte Cassino (trzy wypadki, siedem osób rannych) oraz Pawiej z Długą (dwa wypadku, dwie osoby ranne).
– Na pozostałych skrzyżowaniach odnotowano pojedyncze zdarzenia – stwierdza w swym sprawozdaniu mł. insp. Marcin Poziomkowski, pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji w Lublinie.
8 zabitych, 156 rannych
W zeszłym roku na ulicach Lublina zginęło osiem osób. Do śmiertelnych wypadków doszło na ul. Glinianej, Filaretów, al. Witosa, ul. Mełgiewskiej i al. Tysiąclecia.
– Szczególnie zwiększone zagrożenie odnotowano w piątki. W 26 wypadkach 31 osób zostało rannych, a 2 osoby straciły życie – wylicza Poziomkowski. – Niezmiennie od wielu lat największe zagrożenie wypadkami drogowymi notujemy w godzinach szczytów komunikacyjnych.
Piesi w niebezpieczeństwie
– Do wypadków z udziałem pieszych doszło na 39 ulicach miasta. Największe zagrożenie tej kategorii uczestników ruchu odnotowano na ul. Tysiąclecia (4) oraz Filaretów, Diamentowej i Drodze Męczenników Majdanka (po 3). Do zdarzeń z ich udziałem doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych – czytamy w raporcie Komendy Miejskiej Policji.
Piesi okazali się sprawcami niespełna 4 proc. wypadków. Głównymi winowajcami są kierowcy. Drogówka ujawniła w zeszłym roku aż 2 178 przypadków wyprzedzania na przejściu dla pieszych, 247 wykroczeń polegających na omijaniu pojazdu przed przejściem oraz 344 przypadki nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu przez przejście.
Policja przyłapała 48 kierowców na tym, że skręcając w drogę poprzeczną nie ustąpili pierwszeństwa pieszemu. Tych, którzy przekraczali dozwoloną prędkość w rejonie przejść przyłapano aż… 19 564.
Gdzie najłatwiej o kolizję
Aż 213 stłuczek odnotowano w ciągu roku na al. Witosa. Na drugim miejscu jest al. Solidarności (186 kolizji), niewiele lepiej było na al. Tysiąclecia (180 stłuczek) oraz ul. Jana Pawła II (162 kolizje).
Komenda wskazuje również na al. Spółdzielczości Pracy (156 zdarzeń), ul. Diamentową (129 stłuczek), Kunickiego (124), al. Kraśnicką (122) oraz ul. Mełgiewską (112).
Ogółem w mieście odnotowano w zeszłym roku 5 129 kolizji, ale ich faktyczna liczba może być znacznie większa od podawanej przez komendę, bo przecież nie każda stłuczka jest zgłaszana drogówce.
Na których skrzyżowaniach było najwięcej stłuczek? * Diamentowa/Wrotkowska – 48 kolizji, * al. Tysiąclecia/Unii Lubelskiej – 39, *al. Witosa/Doświadczalna – 33, * Jana Pawła II/Nadbystrzycka – 27.
Po 25 stłuczek odnotowano na skrzyżowaniach ul. Jana Pawła II z Armii Krajowej, ul. Lwowskiej z ul. Podzamcze oraz al. Witosa z ul. Krańcową. 23 kolizje zgłoszono ze skrzyżowania al. Unii Lubelskiej z Zamojską, zaś na słynnym „rondzie z pniakiem” (czyli u zbiegu al. Mazowieckiego i al. Solidarności) policja odnotowała 21 kolizji.