Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Krzysztof Mazur)
Narta pracuje w Areszcie Śledczym. 9-letni owczarek belgijski specjalizuje się w wykrywaniu narkotyków. Narta, jak inne psy 1 lipca ma swoje święto.
1 lipca jako Dzień Psa został uznany oficjalnie w 2007 roku, 10 lat po wejściu w życie Ustawy o Ochronie Praw Zwierząt.
To święto także Narty – suczki owczarka belgijskiego, która służy w Areszcie Śledczym w Lublinie. To jeden z bardziej znanych psów w Lublinie.
– Narta jest żywiołowym i bardzo przyjacielskim psem. Wystarczy, że ktoś ją pogłaszcze, a od razu zyskuje jej sympatię. To taka nasza domowa „przylepa”. Oprócz Narty mieliśmy jeszcze sznaucera miniaturowego. To był nasz prywatny pies – mówił nam jesienią 2019 roku st. sierż. sztab. Marek Meksuła, przewodnik psa.
Narta specjalizuje się w wyszukiwaniu narkotyków, które ktoś chce w np. paczkach, przemycić do aresztu. Pies ma na koncie kilka poważnych sukcesów jak ten, gdy wykryła, że w kolorowych pisakach było zbite w sumie 47 g marihuany.
Rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Lublinie, kpt. Edyta Radczuk potwierdza, że Narta nadal służy w areszcie w Lublinie i ma się świetnie.
