Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Podstawowe kroki samby, walców, cza-czy a nawet quicstepa poznali uczniowie ze Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26 w Lublinie. Na Politechnice Lubelskiej odbyła się 33. edycja Tanecznych Spotkań Mikołajkowo-Gwiazdkowych. Wydarzenie poprowadziła Formacja Tańca Towarzyskiego Politechniki Lubelskiej GAMZA.
Jak przyznaje dyrektor artystyczny formacji Piotr Mochol, spotkania taneczne stały się tradycją. Pierwsze miało miejsce 6 grudnia 1991 roku. Na tegoroczne wydarzenie przygotowaliśmy gry, zabawy a także naukę tańca oraz zbiórkę charytatywną przeróżnych rzeczy, potrzebnych do biblioteki szkolnej, świetlicy i zajęć kreatywnych. Dzieci lubią tańczyć i maja z tego ogromną frajdę- podsumował dyrektor.
-Dla nas tancerzy jest to wspaniała okazja, by dać radość na święta. Dzieci mogły zobaczyć, jak tańczą profesjonalni tancerze a także spróbować swoich sił w różnych tańcach standardowych i latynoamerykańskich - mówiła Julia Grodzka, tancerka GAMZA.
Marzena Popowicz, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26 nie kryła radości. Jej podopieczni z uśmiechem na buziach wirowali na parkiecie w studiu tanecznym. Uczyli się walca i podglądali tancerzy.
- Dzieci bardzo czekały na te zajęcia. Dla nich to bardzo duża niespodzianka. Muzyka i taniec mają ogromny wpływ na ich rozwój. Przy wielu przypadłościach, z jakimi sie borykają, rozluźnienie i odczuwanie dźwięków wieloma zmysłami jest bardzo ważne. Ta inna forma ekspresji pozwala im wyrazić siebie. Dzieci są radosne i szczęśliwe, aż miło popatrzeć- mówiła Marzena Popowicz, nauczyciel SPS nr 26.
W wydarzeniu wzięło udział około 200 uczniów. Organizatorem tanecznego spotkania była Formacja Tańca Towarzyskiego Politechniki Lubelskiej GAMZA oraz wolontariusze Stowarzyszenia Miłośników Tańca.
