Kłopoty na studiach, trudności w rodzinie, problemy z alkoholem
czy narkotykami. Z tym wszystkim studenci UMCS mogą przyjść do... rówieśników. A ci podpowiedzą, jak uporać się z problemami.
Taka jest idea Akademickiego Centrum Wsparcia, które właśnie ruszyło na lubelskim uniwersytecie. - Coraz bardziej dostrzegamy, że studenci się gubią - mówi dr Wiesław Poleszak z Instytutu Psychologii UMCS, jeden z pomysłodawców centrum.
- Przychodzą na uczelnię pod wpływem alkoholu. Nie wiedzą, jak poradzić sobie z własnymi problemami. Bywa że proszą wykładowców o pomoc. Ale skierowanie takiej osoby do poradni od razu napotka na opór: Mam iść do psychologa?
- tłumaczy Poleszak. - Dlatego stwierdziliśmy, że najlepszą metodą będzie rozmowa z rówieśnikami. To najbardziej naturalna metoda. I, zwłaszcza w przypadku młodych ludzi, bardzo skuteczna.
- Studenci mają mnóstwo problemów. I to wszelkiego rodzaju - mówi Katarzyna Trzpil z IV roku psychologii, jedna ze studentek przyjmujących w ACW. - Niektórzy mają kłopoty w związku. Inni w rodzinie. A jeszcze inni na uczelni. Dla wielu osób zmierzenie się z tym jest bardzo trudne.
- My wychodzimy z ofertą niezobowiązującej koleżeńskiej rozmowy i wsparcia - dodaje Trzpil. - Jesteśmy w tym samym wieku, co jest dużym atutem, bo łatwiej rozmawiać z rówieśnikami.