Przerażonego mężczyznę z wody wyciągnęli policjanci. Na koniec otrzymał 500 zł mandatu.
Akcja miała miejsce w czwartek po południu. Działali policjanci z posterunku wodnego znajdującego się przy Zalewie Zemborzyckim w Lublinie. Otrzymali zgłoszenie o kajakarzu, którzy potrzebuje pomocy.
– Funkcjonariusze natychmiast ruszyli łodzią w poszukiwaniu mężczyzny. W odległości około 100 metrów od brzegu wodniacy zauważyli dryfujący do góry dnem kajak. Obok znajdował się przerażony i wołający o pomoc mężczyzna. Miał na sobie kamizelkę ratunkową – opisuje sytuację policja.
Mężczyznę zabrano na brzeg, gdzie już czekała karetka. – Na szczęście mieszkaniec Lublina nie potrzebował pomocy medycznej. Jak się okazało, nie umiał pływać – dodaje policja.
Okazało się, że 25-latek jest pijany. Dlatego został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.