W czwartek prezydent Lublina ogłosił projekt przyszłorocznego budżetu miasta. Na liście wydatków nie zmieściła się m.in. przebudowa al. Unii Lubelskiej, ul. Głębokiej i Kunickiego. Ratusz nie rezygnuje z budowy dworca i przebudowy Al. Racławickich, obiecuje też podwyżki wszystkim pracownikom miejskich jednostek
Tegoroczne wpływy do kasy miasta były planowane na 6 494 zł w przeliczeniu na jednego mieszkańca. W przyszłym roku mają wynieść 7 298 zł, ale prezydent nie jest zadowolony.
– Koszty funkcjonowania miasta wzrosły bardziej niż dochody – wyjaśnia Krzysztof Żuk. Przypomina, że przez budżet przepływają też „znaczone” pieniądze, a Ratusz nie decyduje o tym, na co je wyda. Wśród nich są choćby fundusze na „500 plus”, które będą większe, bo świadczenie przysługuje także na pierwsze dziecko.
Pieniędzy, które miasto mogłoby wydać według własnego uznania, byłoby więcej, gdyby nie zmiany w systemie podatkowym wprowadzone przez państwo. Ratusz szacuje, że byłoby to o ok. 200 zł więcej w przeliczeniu na mieszkańca.
Te inwestycje są w planie
W przyszłym roku ma się zacząć przebudowa Al. Racławickich i ul. Lipowej, a poszukiwania wykonawcy powinny się zacząć już wkrótce. – Przetarg będziemy chcieli ogłosić, jeśli się uda, w grudniu – zapowiada prezydent. Podkreśla, że projekt przebudowy jest właśnie zmieniany, aby oszczędzić część drzew. – Otrzymamy niedługo korektę dokumentacji z firmy, która przygotowuje ją w celu zmniejszenia liczby drzew do przesadzenia czy wycinki w związku z przebudową skrzyżowań – dodaje Żuk, obiecując publiczną prezentację zmodyfikowanego projektu.
Na rok 2020 planowane jest też rozpoczęcie największej od lat miejskiej inwestycji, czyli budowy nowego dworca autobusowego. Ma on powstać naprzeciw Dworca Głównego PKP między ul. Gazową a Młyńską.
Na liście inwestycji jest też budowa nowych węzłów komunikacji miejskiej wraz z parkingami, rozpoczęcie budowy ul. Wiejskiej, Leszka, Ziemowita i Biskupińskiej oraz odcinka ul. Głowackiego. Od początku do końca wykonana ma być droga dojazdowa do szkoły powstającej przy ul. Berylowej, a miasto planuje też dokupić grunt pod boisko dla tej szkoły (budowa w 2021 r.). Na przyszły rok prezydent planuje rozpoczęcie (na kredyt) rozbudowy szkół na Felinie i Sławinie.
W ogłoszonym wykazie jest także odbudowa spalonego domu pomocy przy Głowackiego, rozpoczęcie budowy nowego biurowca przy ul. Leszczyńskiego (w miejscu istniejącego budynku) mającego się stać siedzibą Urzędu Miasta oraz rozbudowa alejek cmentarza na Majdanku. A także dokończenie odnowy parku Ludowego i kilku innych trwających już inwestycji, spodziewane są też dostawy zamówionych już pojazdów komunikacji miejskiej.
W budżecie zarezerwowane będą też pieniądze na powstającą już wstępną dokumentację nowego stadionu żużlowego. Czy wciąż mowa jest o budowie przy Al. Zygmuntowskich? – Na razie tak – odpowiada Żuk. – Jak pojawi się możliwość alternatywnej lokalizacji, co powinno być rozstrzygnięte do końca roku, albo na przełomie tego i obecnego, to projekt zostanie przystosowany do nowej lokalizacji. Kluczowa będzie decyzja środowiskowa.
Ratusz nie zdradza jednak, jaka „alternatywna lokalizacja” wchodzi w grę, choć wiele wskazuje na to, że mowa jest o gruntach będących we władaniu spółek podległych rządowi.
Te plany do zamrażarki
Część inwestycji stanęła pod znakiem zapytania. Prezydent wpisuje je tylko na „listę rezerwową”. – Będziemy je realizować, jeśli w trakcie roku uda nam się pozyskać rezerwowe środki, lub jeśli pojawią nam się oszczędności, co będzie dotyczyć budowy tzw. starej Nałkowskich, czy przedłużenia ul. Węglarza – informuje Żuk. Na liście rezerwowej wylądowała także budowa ul. Zorza. Wszystkie te inwestycje kosztowałyby łącznie 100 mln zł.
Dopiero w trakcie roku okaże się, czy przebudowana zostanie ul. Raszyńska, bo miasto zamierza się starać o rządowe dofinansowanie do jej gruntownej odnowy.
Z tego miasto rezygnuje
Prezydent ogłosił także listę inwestycji, które w przyszłym roku się nie zaczną.
– Rezygnujemy z przebudowy al. Unii Lubelskiej wraz z mostem. Zrealizujemy jedynie dokumentację – zapowiada Żuk. Na półkę odkłada też przebudowę ul. Kunickiego, to samo ma spotkać Głęboką. – Musi poczekać na lepsze czasy.
Wiadomo już, że nie dojdzie także do rozpoczęcia prac przy przedłużaniu ul. Lubelskiego Lipca ’80, która urywa się dziś za stadionem Arena Lublin, a miałaby być dociągnięta do skrzyżowania Diamentowej z Krochmalną.
Nie zacznie się także, mimo gotowej dokumentacji i kompletu pozwoleń, budowa przedłużenia ul. Dekutowskiego od Drogi Męczenników Majdanka do Głuskiej. Taka inwestycja kosztowałaby ponad 60 mln zł. Miasto uznało, że nie wygospodaruje teraz takich pieniędzy.
Na później odłożona została ponadto przebudowa ul. Turystycznej. – To ostatni z dużych wylotów z miasta, który powinien być poddany przebudowie, ale poczekamy na ustabilizowanie finansów jednostek samorządu – wyjaśnia prezydent.
Wydatki nieuniknione
Z niektórych wydatków nie można zrezygnować, tak jak w domowych budżetach nie można zrezygnować z czynszu, jedzenia, czy środków czystości. A w mieście? Latarnie muszą świecić, autobusy kursować, śmieci należy wywozić. – Sama gospodarka odpadami to 70 mln zł w skali roku – mówi Żuk. Działać muszą też miejskie szkoły, a nauczycielom trzeba płacić.
Ze szkołami jest największy problem. Nawet nie dlatego, że oświata to główny wydatek, pochłaniający jedną trzecią budżetu. – To kwota przekraczająca 824 mln zł – podkreśla Irena Szumlak, skarbnik miasta. Problem polega na tym, że na utrzymanie szkół (od wypłat, przez ogrzewanie po pomoce naukowe) powinny wystarczać pieniądze przekazywane przez państwo, ale nie wystarczają i od lat miasto dokłada z własnej kasy. – Subwencja z ledwością pokryje wynagrodzenia – dodaje skarbniczka. W przyszłym roku spodziewa się dołożyć 306 mln zł.
Wszyscy dostaną podwyżki
W przyszłym roku pracownicy opłacani przez miasto (około 13 tys. osób) dostaną wyższe pensje. W przypadku 2 700 osób będzie to skutkiem wzrostu płacy minimalnej, która od 1 stycznia ma wynosić 2600 zł, czyli więcej, niż dostają w umowie. Zrównanie ich pensji z płacą minimalną ma kosztować 13,7 mln zł.
Ale większe pensje trafią też do innych osób na miejskim garnuszku. – Prezydent podjął decyzję o wprowadzenie podwyżki dla pozostałych pracowników – mówi Szumlak. – Mówimy o wszystkich jednostkach organizacyjnych, nie tylko Urzędzie Miasta – zastrzega Żuk.
Chodzi o 10 tys. osób: od urzędników, przez strażników miejskich, po woźne, personel domów pomocy, czy instytucji kultury i wielu innych. Od stycznia mają dostać średnio 300 zł podwyżki, co będzie kosztować miasto 18 mln zł. Prezydent tłumaczy, że zdecydował się na taki gest, bo doświadczeni pracownicy mogliby się czuć pokrzywdzeni, gdyby pensje wzrosły tylko najsłabiej zarabiającym.
Rozkręci się karuzela życzeń
Przedstawienie przez prezydenta projektu budżetu Lublina nie oznacza jeszcze końca prac nad listą dochodów i wydatków. Teraz miejscy radni będą mieć czas na zgłaszanie swoich poprawek, które będą poddawane pod głosowania w komisjach. W taki sposób stworzona zostanie lista proponowanych poprawek, a prezydent będzie musiał się do niej odnieść i – jeśli uzna to za zasadne – zmienić projekt budżetu. Ostateczne głosowanie nad tym dokumentem jest planowane na 19 grudnia.
Budżet Lublina w liczbach
Planowane dochody miasta: 2 478 848 511,00 zł
Planowane wydatki miasta: 2 536 034 191,91 zł
Planowany dług na koniec 2020 r.: 1 628 043 120,00 zł
Planowane wydatki inwestycyjne: 404 640 243,91 zł
Dochody na głowę mieszkańca: 7 298 zł
Wydatki na głowę mieszkańca: 7 466 zł (w tym 1191 zł to inwestycje)
Planowane na 2020 r. wydatki (wybrane pozycje):
98 612 421 zł – budowa dworca i dróg dojazdowych
38 254 582 zł – budowa węzłów przesiadkowych i przystanków
22 401 146 zł – dokończenie prac w parku Ludowym
20 000 000 zł – objęcie akcji w spółce Port Lotniczy Lublin
19 700 000 zł – przebudowa Al. Racławickich i Lipowej
9 440 000 zł – odbudowa spalonego DPS przy Głowackiego
5 638 400 zł – rozbudowa alejek cmentarza na Majdanku
5 487 831 zł – objęcie akcji w spółce MOSiR „Bystrzyca”
3 000 000 zł – rozpoczęcie budowy biurowca przy Leszczyńskiego
2 000 000 zł – rozpoczęcie rozbudowy szkoły na Felinie
2 000 000 zł – rozpoczęcie rozbudowy szkoły na Sławinie
1 450 000 zł – doga dojazdowa do szkoły przy Berylowej
1 000 000 zł – dopłaty do likwidacji pieców węglowych
Roczny koszt utrzymania w 2020 r.
– miejsca w placówce opiekuńczo-wychowawczej: 65 496 zł
– miejsca domu pomocy społecznej: 54 579 zł
– miejsca w żłobku: 17 367 zł
Średnie wydatki miasta w 2020 r.
– na jednego ucznia podstawówki: 12 701 zł
– na jednego przedszkolaka: 11 267 zł
– na jednego ucznia szkoły średniej: 8 891 zł
Wydatki miasta w przeliczeniu na osobę
2 427 zł – na edukację publiczną
1 901 zł – zasiłki, pomoc i opieka społeczna
1 318 zł – na drogi i transport publiczny
447 zł – gospodarka komunalna i ochrona środowiska
175 zł – kultura i ochrona zabytków
137 zł – sport, turystyka i rekreacja