W miejskiej kasie zabrakło dziesiątek milionów złotych do przebudowy Al. Racławickich, ul. Lipowej i ul. Poniatowskiego. Firmy rywalizujące o ten kontrakt żądają o wiele więcej, niż miasto gotowe jest zapłacić. Rozbieżność jest ogromna: Ratusz liczył się z wydatkiem 41 mln, tymczasem najtańsza oferta to 109 mln zł
Do wtorku Zarząd Dróg i Mostów czekał na oferty od firm gotowych podjąć się wielkiej przebudowy. Zgłosiły się cztery firmy, żadna nie zmieściła się w budżecie (ceny publikujemy obok). Co dalej? – Potrzebujemy trochę czasu na decyzję – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Najpierw musimy sprawdzić poprawność ofert.
Teoretycznie możliwe są dwa rozwiązania, ale obydwa dosyć kłopotliwe.
Pierwsze wyjście
Miasto może unieważnić przetarg i ogłosić nowy z nadzieją na niższe ceny. Nadzieja może być złudna, bo ceny ostro idą w górę i w następnym przetargu byłoby raczej drożej niż taniej.
Jest też dodatkowe ryzyko: Ratusz ma określony czas na wydanie unijnej dotacji przyznanej na przebudowę Al. Racławickich, ul. Lipowej i Poniatowskiego oraz powiązane z tym zakupy pojazdów komunikacji miejskiej. Z tych pieniędzy miasto musi się rozliczyć w 2020 r.
– Możemy negocjować zmianę terminu – przyznaje Kieliszek. Nie ma jednak gwarancji, że negocjacje się powiodą. Już teraz czasu jest mało, bo zakładano, że prace zakończą się w kwietniu 2020 r. Powtórka przetargu jest więc teoretycznie możliwa, ale ryzykowna.
Drugie wyjście
Alternatywny scenariusz jest łatwiejszy do opisania, ale trudniejszy do wykonania. Wystarczy… dołożyć brakującą kwotę.
Owszem, nie są to pieniądze, które trzeba znaleźć natychmiast, bo wydatek byłby rozłożony w czasie. Trzeba jednak pamiętać, że chodzi o co najmniej 68 mln zł, bo tyle brakuje do najtańszej oferty.
Za 68 mln zł można zrobić wiele: przebudować deptak (13 mln zł), wybudować stadion lekkoatletyczny (38 mln zł) i do tego postawić nowy żłobek przy Zelwerowicza (14 mln) i jeszcze zostanie reszta.
Jaki był plan?
To miała być bardzo duża inwestycja drogowa. Na Al. Racławickich planowano wymianę nawierzchni i wytyczenie buspasów na całej długości ulicy. Planowane były trzy nowe sygnalizacje (przy ul. Puławskiej, obok pl. Teatralnego i przy Grottgera), zaś na skrzyżowaniach jezdnia miała być poszerzona o dodatkowe pasy ruchu. Z obu stron zaprojektowano drogi rowerowe.
Na Lipowej również mowa jest o buspasach i przebudowie skrzyżowań, ale już bez dróg rowerowych, bo na ich budowę nie ma już miejsca. Z kolei na ul. Poniatowskiego planowano wybudowanie nowej jezdni w miejscu budynku zajmowanego niegdyś przez uczelnię, zaś stara jezdnia pełniłaby rolę drogi serwisowej zapewniającej dojazd do budynków po stronie ul. Dubois i Księżycowej.
Projekt przewidywał wycinkę niemal 200 drzew: 89 przy Al. Racławickich, 77 przy ul. Poniatowskiego oraz 30 przy Lipowej.
Jakie są ceny?
• Zarząd Dróg i Mostów przeznaczył na kontrakt 41,2 mln zł.
• Najtańsza oferta (konsorcjum PRD Lubartów i KPRD z Lublina) opiewa na 108,9 mln.
• Z ceną 109,9 mln stanęło do przetargu Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego.
• Na 127,2 mln zł wycenia usługi pruszkowski Strabag.
• Najdroższy jest warszawski Budimex z ceną 131,2 mln zł.