Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

28 listopada 2018 r.
12:23

Antonina Grygowa w trakcie II wojny światowej robiła w Lublinie niezwykłe rzeczy. Muzeum dostało zbiór grypsów

Autor: Zdjęcie autora oprac. reda
0 3 A A

Wnuk i prawnuczka Antoniny Grygowej przekazali niezwykły zbiór grypsów, które pani Antonina dostawała od polskich więźniów obozu koncentracyjnego na Majdanku. To niezadrukowane brzegi gazet, karteluszki z notesu, strzępki papieru pakowego czy bibułki papierosowe. Takich listów jest blisko 200.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

„Droga Pani Antonino! Piszę na kartce z bloczku Sławka, bo już nam papieru zbrakło. Za dzisiejsze listy w imieniu kolegów i swoim bardzo dziękuję. Pisze Pani słów kilka o sobie, że już piąty rok pracuje Pani, narażając się stale. Takiej osobie, jak Pani chyba włos z głowy spaść nie może, bo jeśli już w Boga wierzymy, to nie wątpić musimy, że w opiece Opatrzności znaleźć się muszą nade wszystko tacy ludzie, jak Pani, Droga nam wszystkim. (…) Tem, co Pani dla mnie - i dla nas w ogóle robi - wdzięczność to słabe słowo, tem Pani serca na stałe ujarzmia. (…) Łączę dla Drogich Pań serdeczne pozdrowienia. Oddany Zygmunt.” – można przeczytać w jednym z grypsów.

Kolekcję listów podarowali Państwowemu Muzeum na Majdanku Andrzej Putz – wnuk Antoniny Grygowej – i jego córka Joanna Putz-Leszczyńska.

– Przekazane do muzeum grypsy mają ogromną wartość jako źródło wiedzy o obozie koncentracyjnym na Majdanku, o warunkach, w jakich przebywali osadzeni, ale też o samych więźniach – informuje Anna Wójcik, kierownik Archiwum PMM.

Język tych niezwykłych listów, które docierały do adresatki miedzy 1943 a 1944 rokiem i były przechowywane przez bliskich pani Antoniny jest zazwyczaj dość oszczędny. I jak zauważają muzealnicy służył autorom do formułowania najistotniejszych dla nich treści. Pod większością podpisywali się oni pseudonimami, by w razie przechwycenia grypsu przez personel obozowy nie było wiadomo, kto go napisał.

– Antonina Grygowa znana była jeńcom stalagów i oflagów, a także więźniom Majdanka i Zamku Lubelskiego jako „Ciotka Antonina” czy „Mateczka”, natomiast mieszkańcom Lublina jako patriotka i działaczka społeczna, której działalność uczczono nadaniem jednej z ulic miasta jej imienia – przypomina Marta Grudzińska z Działu Naukowego PMM.

Antonina Grygowa z domu Sarnecka (1898-1980) była patriotką i działaczką społeczną. Miała w Lublinie piekarnię, którą prowadziła z mężem Franciszkiem i córkami: Zofią, Hanką i Wandą. Od początku II wojny światowej bezinteresownie angażowała się w pomoc osadzonym w obozach i więzieniach. Oprócz wsparcia, jakim otaczała uwięzionych, niosła pomoc Żydom: udało jej się ocalić i otoczyć opieką Lusię Hufnagel i Czesię Mamet, a także przez sześć miesięcy ukrywać niemowlę urodzone przez więźniarkę Zamku Lubelskiego.

– Trafiali ludzie na Orlą. Skąd znali adres? Czy uwierzysz, że Antonina wychodziła na ulicę, pytała strudzonych tułaczką przybyszów, czy chcieliby odpocząć, zjeść, umyć się, a nierzadko wciskała do ręki dopiero co zarobione złotówki – relacjonowała była więźniarka Majdanka, Danuta Brzosko-Mędryk.

Zasięg jej działalności obejmował nie tylko Lublin, ale też obozy koncentracyjne i jenieckie w Rzeszy. To od niej wzięci do niewoli otrzymywali oprócz paczek z żywnością i lekami listy ze słowami wsparcia i pociechy. Do paczek kierowanych do obozu zwykle do swojego imienia dopisywała nazwisko więźnia, dlatego nie znali oni jej osobiście i nazywali „Ciotka Antoniną” lub „Mateczką”. Ci, którzy wiedzieli, kto im pomaga, po wojnie wracali do Lublina, aby jej podziękować za dobre słowo, za paczki, za to, że będąc w obozie, mieli świadomość, że ktoś o nich myśli.

Antonina Grygowa była osobą bardzo szanowaną przez więźniów. Listy do niej adresowali w następujący sposób: „Łaskawa Pani Antonino!” „Przezacna Pani, moja dobrodziejko i wierna orędowniczko!”, „Kochana Opiekunko!”, „Moja Kochana i droga Ciociu!”, „Droga Ciociu Antonino!”, „Kochana moja Kuzynko!”, „Czcigodna i dobra Pani”.

W ostatnich dniach okupacji z jej inicjatywy, a we współpracy z córkami i mieszkańcami Lublina, zorganizowano szpitalik i jadłodajnię dla żołnierzy, a tuż po ucieczce Niemców stołówkę dla uchodźców i więźniów wracających z obozów.

Za bezinteresowną pomoc, jaką niosła z narażeniem życia uwięzionym w KL Lublin, na wniosek ocalałych jedną z lubelskich ulic w pobliżu obozu, nazwano imieniem Antoniny Grygowej.

Antonina Grygowa pytana po latach, które z grypsów sprawiają jej największą satysfakcję, odpowiadała: Wszystkie, bo ja teraz bardzo często choruję, więc biorę te grypsy i czytam i jestem bardzo szczęśliwa, że ja mogłam to robić, co ja robiłam

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty