Ochroniarzowi supermarketu udało się schwytać Damiana D. "specjalistę” od zrywania kobietom łańcuszków. Złodziej przyznał się, że w ostatnich miesiącach okradł aż dziewięć osób.
- Widział to pracownik ochrony, który schwytał złodzieja - mówi Arkadiusz Arciszewski, z lubelskiej policji. - Przekazał go policjantom.
Okazało się, że Damian D. był prawdziwą zmorą uliczek w centrum Lublina. Od marca okradł tam 8 kobiet. Zerwał im łańcuszki warte 7 tys. złotych. Najcenniejszy łup zdobył na na początku maja. Na ul. Lubartowskiej zerwał z szyi kobiety złoty łańcuszek o warty 2 tys. złotych.
er