Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na terenie tzw. małego parku, w puławskim zespole pałacowo-parkowym na jednym z kasztanów kilka dni temu pojawiły się świeże liście i kwiatostany.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że kwiaty owej "maturalnej rośliny” wyrosły wśród usychających gałęzi i na dodatek o tak nietypowej dla kwitnienia porze roku.
Prawdopodobnie do ponownego zakwitnięcia drzewa pośrednio przyczyniło się sierpniowe tornado, które doszczętnie zniszczyło górne partie kasztana. Cały dotychczasowy wysiłek rośliny umożliwiający dostarczenie substancji pokarmowych z systemu korzeniowego do korony drzewa, został spożytkowany na wytworzenie biało-różowych kwiatostanów.
Prawdopodobnie do ponownego zakwitnięcia drzewa pośrednio przyczyniło się sierpniowe tornado, które doszczętnie zniszczyło górne partie kasztana. Cały dotychczasowy wysiłek rośliny umożliwiający dostarczenie substancji pokarmowych z systemu korzeniowego do korony drzewa, został spożytkowany na wytworzenie biało-różowych kwiatostanów.
