Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Autosan (Maciej Kaczanowski)
Później niż zakładano dotrą do Lublina kolejne autobusy z sanockiej fabryki Autosan.
Ostatni pojazd z pierwszej partii liczącej cztery sztuki spodziewany jest u nas we wtorek – informuje Zarząd Transportu Miejskiego, który zamówił łącznie 53 takie wozy.
Tymczasem ta dostawa powinna się była zakończyć do 15 lipca.
Wcześniej w umowie zawarty był termin 30 czerwca, ale Autosan i ZTM podpisały aneks przesuwający go o dwa tygodnie. W tym czasie dostawca też się nie wyrobił, dlatego za każdy spóźniony autobus będzie miał potrącone nieco ponad 1200 zł za dzień zwłoki.
Na tym nie koniec. Kolejne osiem pojazdów miało dotrzeć do nas do końca lipca. Wiadomo już, że nic z tego.
Dostawca poprosił o następną zmianę terminów. Zgodnie z najnowszą wersją umowy następne cztery autobusy powinny dotrzeć do Lublina do 16 sierpnia, a cztery kolejne do 22 sierpnia. Następne partie po cztery sztuki mają być dostarczone do Lublina do 9- i 15 września.
Tymczasem ta dostawa powinna się była zakończyć do 15 lipca.
Wcześniej w umowie zawarty był termin 30 czerwca, ale Autosan i ZTM podpisały aneks przesuwający go o dwa tygodnie. W tym czasie dostawca też się nie wyrobił, dlatego za każdy spóźniony autobus będzie miał potrącone nieco ponad 1200 zł za dzień zwłoki.
Na tym nie koniec. Kolejne osiem pojazdów miało dotrzeć do nas do końca lipca. Wiadomo już, że nic z tego.
Dostawca poprosił o następną zmianę terminów. Zgodnie z najnowszą wersją umowy następne cztery autobusy powinny dotrzeć do Lublina do 16 sierpnia, a cztery kolejne do 22 sierpnia. Następne partie po cztery sztuki mają być dostarczone do Lublina do 9- i 15 września.
