Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Serdecznościami, odznaczeniami, życzeniami dotrwania do 50 urodzin i pokazem filmu Agnieszki Holland rozpoczął się w poniedziałek wieczorem, 30. rok działalności lubelskiego kina Bajka. Jubilatka ma gest, chce świętować i przygotowywać niespodzianki dla widzów przez cały jubileuszowy rok.
- Myślałem, że będzie tłum, ale jest jak lubię – skomentował jeden z widzów wchodząc na salę. Pandemia, która sprowadziła na Bajkę spore kłopoty finansowe, wymusiła ograniczenia na widowni nawet podczas urodzin. Lampki szampana, które w holu czekały na gości, stały na stole gęściej niż widzowie siedzieli na sali.
- Gdyby nie było Bajki, to trzeba by było takie kino w mieście wymyślić, ale nie musimy tego robić, bo jest Bajka – powiedział Mariusz Banach, zastępca prezydenta miasta składając życzenia urodzinowe.
Waldemar Niedźwiedź, Bożena Niedźwiedź i Renata Skowronek zostali uhonorowani medalami "Zasłużony dla Miasta Lublin". Takie honorowe wyróżnienie prezydenta miasta dostało również samo kino, które jest jedynym w mieście studyjnym kinem, które pracuje siedem dni w tygodniu.
Z medalem wyjechał z Lublina także współzałożyciel i współwłaściciel kina Bajka, Roman Gutek.
Aktualnie zespół kina-jubilata tworzą: Waldemar Niedźwiedź, Bożena Niedźwiedź, Renata Skowronek, Beata Maciejewska, Józefa Legieć i Iga Wójtowicz. Wszystkich ich oklaskiwaliśmy w poniedziałkowy wieczór.
Jak zapowiedziano, jubileusz kina będzie trwał cały rok, co miesiąc mają się pojawiać jakieś atrakcje. Organizatorzy liczą, że epidemia nie pokrzyżuje im planów. Szczegółów jeszcze nie podano. Nieoficjalnie mówi się, że mają być uruchamiane projektory, które pamiętają pierwsze seanse i nadal stoją w kabinie kinooperatora. Po ich odkurzeniu Bajka chce zapraszać widzów na projekcje z klasycznych kopii filmowych ze szpuli. Jak przed 30 laty.
Urodzinowa uroczystość nie została zorganizowana w piątek czy sobotę, ale 5 października w poniedziałek, bo właśnie 5 października 1991 roku o godz. 15.45 rozpoczął się pierwszy seans w kinie Bajka.
Wówczas była to sobota, codzienna gazeta, które informowała o repertuarze lubelskich kin na weekend kosztowała 1200 złotych. A repertuar Bajki czyli dwa seanse „Tańczącego z wilkami” pojawił się między ofertą: Kosmosu, Wyzwolenia, Robotnika, Studyjnego (Chatka Żaka), Grażyny, Medyka, ABC Czechów, Lotu ze Świdnika i kina w Głusku.
