Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dlaczego mieszkaniec Kraśnika trafił do więzienia? Jutro powinno zostać zakończone postępowanie wyjaśniające wszczęte przez prezesa Sądu Okręgowego w Lublinie. Ma odpowiedzieć na to pytanie.
Sprawę opisaliśmy we wtorek. Jacek Ł. został 19 listopada zatrzymany przez policję. Trafił do Zakładu Karnego w Lublinie. Tak zdecydował Sąd Rejonowy w Lublinie, który chciał, żeby mężczyzna odsiedział resztę swojego wyroku. Jacek Ł. wyszedł już na drugi dzień. Okazało się, że latem otrzymał z wydziału penitencjarnego SO w Lublinie warunkowe zwolnienie z odbywania pozostałej części kary. Decyzja nie dotarła jednak do SR.
– Wyniki postępowania wyjaśniającego będą znane prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia – mówi Jarosław Matras, rzecznik SO w Lublinie. – Wtedy zostaną wydane odpowiednie zalecenia, a być może również będą nałożone kary.
Tymczasem Urząd Wojewódzki zajął się już rozpatrywaniem odwołania Jacka Ł. od decyzji Powiatowego Urzędu Pracy w Kraśniku. Pośredniak z powodu umieszczenia mężczyzny w więzieniu, odebrał mu zasiłek. – To bardzo nietypowa sprawa – mówi Jarosław Szymczyk, zastępca dyr. Wydziału Polityki Społecznej UW w Lublinie. – Na decyzję mamy czas do 9 stycznia, ale już badamy sprawę. D.J.
– Wyniki postępowania wyjaśniającego będą znane prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia – mówi Jarosław Matras, rzecznik SO w Lublinie. – Wtedy zostaną wydane odpowiednie zalecenia, a być może również będą nałożone kary.
Tymczasem Urząd Wojewódzki zajął się już rozpatrywaniem odwołania Jacka Ł. od decyzji Powiatowego Urzędu Pracy w Kraśniku. Pośredniak z powodu umieszczenia mężczyzny w więzieniu, odebrał mu zasiłek. – To bardzo nietypowa sprawa – mówi Jarosław Szymczyk, zastępca dyr. Wydziału Polityki Społecznej UW w Lublinie. – Na decyzję mamy czas do 9 stycznia, ale już badamy sprawę. D.J.
