Bilet jednorazowy normalny zdrożeje z 2 zł na 2,40 zł. Nie będzie za to podwyżek cen biletów okresowych. Za przejazd nocnym autobusem zapłacimy już nie 4 zł, ale 5 zł. A każdy - poza nocnym - bilet kupiony u kierowcy będzie o 50 gr droższy od tego z kiosku.
Pierwszy mówił o 20 proc. wzroście cen biletów jednorazowych (normalny z 2 zł na 2,4 zł) i ok. 10 proc. podwyżce biletów okresowych (30-dniowa sieciówka z 84 zł na 94 zł).
Drugi zakładał taką samą podwyżkę cen biletów jednorazowych. Okresowe miałyby zdrożeć średnio o 5 proc. (miesięczna sieciówka z 84 na 89 zł). W tej wersji byłyby też bilety czasowe po 2 zł, 3 zł i 5 zł ważne odpowiednio przez 15, 30 i 60 minut od chwili skasowania i uprawniające do przesiadek.
Na samym początku debaty nad podwyżkami prezydent zmienił swoją propozycję. Wycofał z obrad pierwszy wariant, a z drugiego wykreślił bilety okresowe.
Podwyżki zgodnie popierał wspierający prezydenta klub radnych Platformy Obywatelskiej. Opozycyjni radni Prawa i Sprawiedliwości nie byli jednomyślni. A to od ich poparcia zależały losy prezydenckiej propozycji.
- Jeśli ktoś sobie policzy, że ma wydać na bilet 2,40 zł to zobaczy, że przeciętny samochód przejedzie za to 5 km - mówi Mariusz Banach, radny PiS.
- Powinny nastąpić podwyżki cen biletów MPK, to jest nieuchronna konieczność, ale czy nie są za wysokie? - pyta radny Janusz Mazurek (PiS) i zaproponował, by podnieść ceny biletów jednorazowych, a nie podwyższać cen okresowych. - W innych miastach tak się robi. Tam bilety jednorazowe są dla osób rzadko korzystających z komunikacji lub przyjezdnych.
Prezydent przychylił się do propozycji Mazurka i zmienił swój projekt. - Blokując podwyżki biletów okresowych roztaczamy parasol nad tymi, którzy muszą korzystać z transportu miejskiego - stwierdza Adam Wasilewski, prezydent Lublina.
Większość radnych poparła nowy cennik. Wejdzie on w życie po upływie 14 dni od opublikowania uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego. To oznacza, że nowe ceny zaczną obowiązywać za kilka tygodni. - Szacuję, że nastąpi to pod koniec marca - mówi Lech Pudło, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego.
Za podwyżkami zagłosowali : Paweł Bryłowski, Leszek Daniewski, Zdzisław Drozd, Jan Gąbka, Marek Jakubowski, Tomasz Karski, Jarosław Pakuła, Stanisław Podgórski, Wioletta Szafrańska-Kocuń, Piotr Więckowski, Sabina Włodek, Jan Madejek, Janusz Mazurek, Marcin Kowalewski.
Przeciw podwyżkom głosowali :
Mariusz Banach, Elżbieta Dados, Piotr Kowalczyk, Marcin Nowak, Krzysztof Podkański, Dariusz Sadowski, Krzysztof Siczek, Zbigniew Targoński, Marek Wójtowicz, Michał Widomski
Od głosu wstrzymał się Sylwester Tułajew