Po raz pierwszy zebrała się Rada Fundacji Lubelskie Centrum Żeglarstwa w nowym składzie. Są nowi członkowie, jest nowy prezes, ale nadal brakuje pieniędzy.
Jak ujawniliśmy kilka dni temu, chodzi o miasto Lublin. Fundacja założona m.in. przez jednego z najbogatszych lublinian Artura Kawę (prezesa Emperii) zwróciła się o brakujące pieniądze do Ratusza.
– Udzielimy wszelkiej pomocy w realizacji tej inwestycji. Natomiast beneficjentem środków unijnych i realizatorem tego przedsięwzięcia jest fundacja – odpowiada Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, zastępca prezydenta Lublina.
Magistrat zgodził się za to wesprzeć fundację w inny sposób. Pierwszy krok to poszerzenie rady, która zarządza LCŻ. Jej nowymi członkami zostali z adwokat Janusz Łomża, wykładowca WSEI dr Marian Stefański oraz Krzysztof Trojanowski (wcześniej dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego w Urzędzie Miasta, a teraz członek zarządu Stokrotki). Rada w nowym składzie po raz pierwszy zebrała się w czwartek. Wczoraj poznaliśmy efekty.
Przewodniczącym rady został Stefański. Nowym prezesem fundacji – kapitan Ziemowit Barański, legenda lubelskiego żeglarstwa (na zdjęciu). – Urząd Miasta Lublin oraz fundacja doszły do wniosku, że zarówno w interesie mieszkańców miasta, jak i fundacji, jest wprowadzenie zmian w jej statucie. Umożliwią one pełniejszą współpracę obu stron – informuje LCŻ.
– Członkowie rady ustalili, że fundacja w dalszym ciągu będzie poszukiwać partnerów i darczyńców, zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych, którzy finansowo wesprą rewitalizację zachodniego brzegu Zalewu Zemborzyckiego – czytamy dalej w komunikacie.
Fundacja po raz pierwszy wyjaśniła też wyższe koszty inwestycji. – Na etapie tworzenia projektu okazało się, że należy przeznaczyć znacznie większe środki na samo przygotowanie terenu pod inwestycję – tłumaczy LCŻ. Sam projekt został też poszerzony m.in. o nowe ciągi komunikacyjne, nowy taras widokowy, ścieżkę rowerową i siłownię na świeżym powietrzu.