Od wczoraj nie ma ogrzewalni przy ul. Dworcowej. A nowy budynek dla bezdomnych alkoholików przy ul. Młyńskiej będzie gotowy najwcześniej za dwa tygodnie.
Po likwidacji izby wytrzeźwień większość pijanych bezdomnych nocowała na dworcu kolejowym, a później w ogrzewalni przy ul. Dworcowej. Ale ta ostatnia przestała wczoraj istnieć.
– Dlatego, że budynek przy Dworcowej nie spełnia odpowiednich warunków – mówi Antoni Rudnik, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. – A ponadto szkoda w niego inwestować, bowiem tamtędy ma przebiegać Trasa Zielona.
Trzy tygodnie temu stowarzyszenie „Nadzieja”, które opiekuje się bezdomnymi, otrzymało od prezydenta Lublina budynki przy ul. Młyńskiej. Ma tam powstać nowa ogrzewalnia. – Przygotowujemy ją w błyskawicznym tempie – mówi Waldemar Sztajder, który nadzoruje remont. – Prace trwają od świtu do nocy.
Pracowników ogrzewalni dziwi termin przeprowadzki. – Przecież mogliśmy się przenieść po zakończeniu remontu w budynku przy ul. Młyńskiej. Na dworze jest coraz zimniej, gdzie podzieją się ci ludzie? – pytają.
Nowa ogrzewalnia ruszy najwcześniej w połowie października. Do tego czasu bezdomni z Dworcowej mogą teoretycznie szukać noclegów w schroniskach dla bezdomnych. – Przygotowaliśmy dla nich kilkanaście miejsc – twierdzi Rudnik.
– To stanowczo za mało – ripostują pracownicy schronisk. – Już teraz większość budynków jest przepełniona.
Poza tym schroniska niechętnie przyjmują bezdomnych alkoholików. – Awanturują się i zagrażają bezpieczeństwu innych mieszkańców – mówią ich pracownicy. – Poza tym często wymagają opieki lekarza,
a na to nie ma pieniędzy.
W efekcie przez co najmniej
dwa tygodnie bezdomni
z Dworcowej będą zdani wyłącznie
na siebie. Jeśli trafią na
pobliski dworzec kolejowy zostaną usunięci.
– To kategoryczne polecenie właściciela obiektu – twierdzi Adam Malec, komendant lubelskiej Straży Ochrony Kolei.
Nowa ogrzewalnia przy ul. Młyńskiej będzie gotowa w połowie października – zapewnia Krzysztof Leszczyński, prezes „Nadziei”. – Rozpocznie działalność, jeśli znajdą się na to pieniądze. MOPR obiecuje środki.
– Na pewno je znajdziemy – obiecuje Rudnik.
Tu szukaj pomocy
Schroniska
Mężczyźni – ul. Garbarska 17
i ul. Dolnej Panny Marii 32
Kobiety – ul. Bronowicka 3 i 3a,
ul. Bazylianówka 4
Noclegownie (od 1.11)
ul. Garbarska 17, ul. Abramowicka 2f, ul. Dolnej Panny Marii 32