Na ponad 450 oświadczeń majątkowych przypadało blisko 100 błędów. Taką statystyką mogą "pochwalić” się miejscy urzędnicy, którzy byli zobowiązani do złożenia takich dokumentów.
W 11 oświadczeniach opisując swój dochód nie podawali wszystkiego, co powinni, albo wpisane kwoty były inne, niż te z zeznania podatkowego. Na dodatek w 60 oświadczeniach urzędnicy nie wspomnieli o swych nieruchomościach lub nie podali ich wartości.
Mimo to Ratusz… "nie powziął podejrzeń, że osoby zobowiązane do składania oświadczeń majątkowych podały w nich nieprawdę lub zataiły prawdę”, dlatego nie wnioskował do Urzędu Kontroli Skarbowej o prześwietlenie majątku tych osób.