Rozmowa z Bogusławem Wróblewskim, redaktorem naczelny kwartalnika "Akcent”
– Już 117. "Akcent” ukazuje się 30 lat. Pierwszy numer został złożony u mnie w domu.
• "Akcent” ma dobrą markę w Polsce. Dlaczego?
– Obok takich tytułów jak "Odra”, "Twórczość”, "Literatura na świecie” i "Dialog” pokazuje życie literackie. Od 5 lat wychodzimy pod auspicjami Biblioteki Narodowej, ukazujemy się dzięki znacznej pomocy finansowej Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.
• Co jest tematem przewodnim najnowszego "Akcentu”?
– Pokazujemy twórczość Tadeusza Mysłowskiego z Lublina, który jest uznawany za jednego z największych artystów amerykańskich. Na dzisiejszej prezentacji w Radiu Lublin pokażemy film o Mysłowskim. Mysłowski wygrał ostatnio prestiżowe Trienalle Grafiki w Krakowie, zobaczycie deskę drzeworytniczą, z której artysta odbił zwycięską grafikę.
• Nie zabraknie poezji?
– W najnowszym numerze publikujemy wiersze lubelskiego barda Marcina Różyckiego. Marcin będzie z nami dziś, posłuchamy jego wierszy. Poezji w tym numerze jest więcej. Publikujemy ostatnie wiersze tragicznie zmarłego ukraińskiego poety Nazara Honczara. Przypominamy także twórczość lubelskiej poetki Urszuli Jaros.
• Czy ludzie jeszcze piszą i czytają wiersze?
– Nie dość, że piszą i czytają, to jeszcze poezja jest w modzie.