Plany budowy nowego boiska na stadionie Sygnału przy Zemborzyckiej znów potknęły się o pieniądze. Mimo że projekt został mocno okrojony, ponownie zabrakło funduszy na jego realizację.
Ratusz unieważnił kolejny przetarg, ale zapowiada, że z inwestycji nie rezygnuje
Plany były ambitne: przy Zemborzyckiej miało powstać pełnowymiarowe boisko ze sztuczną murawą, a obok stanąć miał budynek z szatniami i natryskami.
Wszystko to przewidywał jeden ze zwycięskich projektów budżetu obywatelskiego. Jego realizacja miała nastąpić już w zeszłym roku, ale nie nastąpiła. Przetarg na wykonanie prac pokazał, że autorzy pomysłu źle oszacowali koszty inwestycji. Ich zdaniem na wszystko powinno wystarczyć 1,5 mln zł, tymczasem jedna oferta opiewała na kwotę dwukrotnie większą, a druga przekraczała budżet trzykrotnie.
Po pierwszej porażce zapadła decyzja o okrojeniu inwestycji. Z projektu wypadł w tym roku budynek z szatniami, który miał czekać na lepsze czasy. W efekcie Urząd Miasta ogłosił wiosną przetarg dotyczący już tylko boiska z bramkami, tablicą wyników, rzędem siedzeń i wiatą.
Ale i tym razem zabrakło pieniędzy. Na okrojoną inwestycję zarezerwowana była w miejskiej kasie kwota 1,3 miliona zł, tymczasem tańsza z dwóch ofert opiewała na 1,7 mln, zaś droższa na 3,3 mln zł. Na tę droższą miasta nie było stać, a tańsza została zdyskwalifikowana.
– Oferent nie przedłożył wymaganych dokumentów potwierdzających, że spełnia warunki udziału w przetargu – wyjaśnia Joanna Bobowska z Urzędu Miasta. Ostatecznie przetarg został unieważniony. – Planujemy w najbliższym czasie ogłoszenie nowego – deklaruje Bobowska.