Lubelski sąd uniewinnił Michała M. Prokuratura oskarżała go o wygrażanie mężczyźnie z czarej listy faszystowskiej organizacji "Czerwony Patrol”.
Właścicielem telefonu komórkowego, z którego nawiązano połączenie, okazał się Michał M. z Chełma, który jeszcze w 2006 roku studiował w Lublinie historię.
Sąd uniewinnił go z braku dowodów. Doszedł dio wniosku, że pewnie jest tylko to, z którego numeru wykonano telefon z groźbami. Nie ma dowodów na to kto groził.
Michał M. bronił się, że z groźbami nie dzwonił, a aparat często zostawiał w pokoju w akademiku. Pożyczał też go jeśli ktoś chciał zadzwonić.
(er)