Dzisiaj w Lublinie otwarto laboratorium mikrobiologiczne BSL 3. Nowy obiekt kosztował 47 mln zł. Pozwoli na dokładniejsze badania niebezpiecznych dla zdrowia wirusów i bakterii, jak żółta febra, denga, czy gruźlica. To drugi obiekt tej klasy w regionie.
Laboratorium należy do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie i znajduje się przy ul. Pielęgniarek 6. Jego budowa trwała rok. Oznaczenie BSL 3 wskazuje na poziomy bezpieczeństwa biologicznego. W skali od 1 do 4, grupa 3 to patogeny, które mogą być śmiertelne lub powodować poważne choroby. Przykładem może być wirus żółtej febry, dengi, dżuma, cholera, SARS-CoV-1, czy prątki gruźlicy. W Polsce jest zaledwie kilka laboratoriów tej klasy. Od dzisiaj własne będzie posiadał także Lublin.
Mutacje i warianty
– Wyposażone jest w najnowszy sprzęt do badań mikrobiologicznych zarówno bakteriologicznych jak i wirusologicznych. Poszerzone są możliwości o proces badań molekularnych, sekwencjonowanie patogenów, ale również wykonywania badań mikrobiologicznych wody i żywności. Badania molekularne pozwalają nie tylko na identyfikację patogenu, ale także jego wariantów czy kolejnych mutacji. W procesie podejmowania działań przeciwepidemicznych nie mogliśmy już zidentyfikować wariantów tego wirusa (COVID-19 – przyp. aut.). Musieliśmy transportować materiał do badania do innych placówek na terenie Polski – mówi Maria Jolanta Korniszuk, Lubelski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny i dodaje, że poprawiły się jednocześnie warunki pracy dla pracowników.
– Zwiększył się zakres i ilość wykonywanych badań. Jest pełna gotowość do diagnozowania wszelkich zagrożeń biologicznych, ale również wtedy, kiedy pojawiają się patogeny o wysokiej zjadliwości, dla których dotychczas nie mieliśmy warunków diagnozowania. W okresie COVID-19 wykonywaliśmy badania w trudnych warunkach, przystosowanych na poziomie minimalnym. Teraz mamy pełną gotowość do wykonywania tych badań, a to się przekłada na szybką reakcję, szybkie podejmowanie działań przeciwepidemicznych. Przede wszystkim identyfikacja drobnoustroju jest niezwykle ważna dla podjęcia działań terapeutycznych na rzecz pacjenta – dodaje Korniszuk.
Diagnostyka i bezpieczeństwo
Nowa inwestycja ma zapewnić większe bezpieczeństwo, przyspieszyć diagnostykę oraz umożliwić niezależność Lubelszczyzny i okolic w badaniach i możliwościach reakcji na ewentualne zagrożenia epidemiologiczne. Laboratorium może również wspomóc naszych sąsiadów.
– Jesteśmy województwem, które posiada jedne z najdłuższych odcinków granic z państwami trzecimi i nienależącymi do Unii Europejskiej. Stąd to nie jest kwestia tylko bezpieczeństwa mieszkańców Lubelskiego czy Polski, ale również pozostałych krajów UE, przy różnych sytuacjach związanych m.in. z ruchami imigracyjnymi i to zarówno związanymi ze skutkami wojny na Ukrainie, ale również z tym, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej – zaznacza Lech Sprawka, wojewoda lubelski.
Testy i szczepionki
– Tego typu laboratoria powinny służyć diagnostyce, a także opracowywaniu nowych testów, szczepionek i innych leków. Również testowaniu leków przeciwko drobnoustrojom, które są szczególnie niebezpieczne dla pracownika, a także dla otoczenia dla środowiska. Laboratorium chroni pracownika przed tym, żeby on się nie zakaził, ale także żeby nie opatrznie ten patogen, z którym pracuje nie wymknął się i nie zakaził populacji. Niektóre patogeny są obarczone większym ryzykiem, a niektóre mniejszym. Tutaj mamy stopień trzeci laboratorium, czyli są to najczęstsze wirusy np. właśnie SARS-CoV 2 na początkowej fazie – mówi dr hab. n. med. Janusz Kocik, kierownik Zakładu Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nowotworowych z Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego.
– Tego typu laboratoria powinny służyć takim działaniom referencyjnym, to znaczy opracowywaniu nowych testów i wysyłaniu ich na przykład do laboratorium niższego stopnia referencyjności. BSL 3 ma służyć temu, żeby były diagnozowane szczególnie niebezpieczne patogeny i tam należy przesyłać na przykład materiał przypadków niejasnych czy wątpliwych np. pierwszych przypadków w epidemii, żeby scharakteryzować dokładnie z czym mamy do czynienia w nowo wyłaniającej się epidemii. To laboratorium przyspieszy pracę, ale przede wszystkim w ogóle uczyni ją możliwą.
Koncepcja budowy laboratorium pojawiła się już w 2020 roku. Po wszystkich formalnościach, konkretny plan ze wszystkimi niezbędnymi podpisami został uzgodniony pod koniec listopada 2022 roku. Koszt inwestycji to około 47 mln złotych, z czego blisko 38 mln zł dofinansowania pochodzi z funduszy unijnych, a reszta z budżetu państwa.