Nasz wczorajszy artykuł „Zrezygnuj z podwyżki albo z pracy” podzielił na dwa obozy pracowników szpitala im. Jana Bożego w Lublinie, wywołując duże emocje.
Dyrektora w obronę wzięła dr Hanna Lewandowska-Stanek, ordynator Oddziału Wewnętrznego. – Rządzi po gospodarsku. Lepiej zrezygnować z tych 100 złotych podwyżki, ale utrzymać pracę. Złe opinie o dyrektorze to szkalowanie go.
– Złego słowa o nim nie powiem. Dba o szpital. Nie czułam się przymuszona do podpisania oświadczenia – dodała dr Wanda Skrzypczak, ordynator Oddziału Ginekologii.
Byli tacy, którzy zwracali uwagę, że gdyby wypłacił ludziom podwyżki, wtedy część pracowników musiałaby stracić pracę. – Może nie musiałaby stracić pracy, gdyby dyrektor pozwalniał najpierw emerytowanych lekarzy, którzy zajmują innym miejsce.
Dyrektor Cioczek nie chciał wczoraj z Dziennikiem rozmawiać. Ale dodał, że jest gotów spotkać się i porozmawiać, gdy emocje opadną.