Prokuratura w Nowym Sączu rozważa, czy postawić zarzut kradzieży Markowi Hebdzie, do niedawna zastępcy komendanta głównego policji, a wcześniej szefa Komendy Wojewódzkiej w Lublinie.
Hebdę w poniedziałek zatrzymali do kontroli ochroniarze jednego z hipermarketów w Nowym Sączu. Znaleźli przy nim uchwyt do ładowarki samochodowej do telefonu komórkowego, za który nie zapłacił (za inne towary uregulował należność). Kamera zarejestrowała, jak Hebda chowa uchwyt do kieszeni. Jak ustalono, dwa dni wcześniej w tym sklepie b. komendant kupił ładowarkę. Prokuratura bada okoliczności, w jakich doszło do próby przemycenia towaru bez zapłaty – podaje PAP.
Przypomnijmy, że Hebda komendantem wojewódzkim policji w Lublinie był od sierpnia 2002
do listopada 2003. Znany był z tego, że ostro zwalczał nadużycia wśród podległych sobie funkcjonariuszy, m.in. w tzw. aferze stłuczkowej.