Potwierdziły się nasze wczorajsze nieoficjalne informacje, że tegoroczny Carnaval Sztukmistrzów odwiedziło 120 tys. gości. To już oficjalne dane przedstawione przez Warsztaty Kultury.
Organizatorzy podają, że dwa rekordowe spektakle szwedzkiej grupy Burnt Out Punks (piątkowy i sobotni) zgromadziły łącznie 10 tys. widzów (na zdjęciu), podczas gdy sami artyści ogłosili, że w piątek oglądało ich 15 tys. widzów a w kapryśną pogodowo sobotę 10 tys. I to wersja artystów jest zdecydowanie bardziej prawdopodobna. Inny rekord (najszybciej wyprzedane bilety) też trafia do Szwecji i genderowego spektaklu „Pink on the inside” Davida Erikssona.
Z pozostałych liczb: po 15 wysoko rozwieszonych linach chodziło aż 260 osób z 26 krajów, natomiast w Mistrzostwach Polski w Trickline wzięło udział 20 zawodników i 2 zawodniczki (zwyciężył Mickey Wilson z USA). Przez różne warsztaty organizowane w ramach Carnavalu przewinęło się 1100 osób, namiętnie obfotografowywanych parasolek na pl. Po Farze było dokładnie 220, najwyższa zanotowana temperatura to sobotnie 34 stopnie Celsjusza (choć na scenie Burnt Out Punks było pewnie goręcej). W takim upale 97 wolontariuszy zdołało rozdać 10 tys. folderów i 30 tys. ulotek z programem. Fanpage Carnavalu Sztukmistrzów odwiedziło blisko 290 000 internautów. Do kolejnej edycji pozostało 12 miesięcy.