48 groszy może wzrosnąć od marca cena metra sześciennego wody – tak MPWiK szacuje skutki zmian w ustawie Prawo wodne. Od nowego roku wodociągi w całej Polsce będą obciążone większymi kosztami, które ostatecznie spadną na odbiorców wody
Metr sześcienny wody, który kosztuje w Lublinie 3,72 zł miałby zdrożeć do 4,20 zł, czyli o 48 groszy. To nie wszystko, bo o kolejne 2 grosze miałaby wrosnąć stawka za odprowadzenie metra sześciennego ścieków. Razem daje to 50 groszy na metrze sześciennym, bo w rozliczeniach obowiązuje zasada, że ścieków odprowadzamy tyle, ile pobraliśmy wody.
Skąd taka podwyżka? Obrazowo można to wyjaśnić tak: rachunki wystawiane przez wodociągi wzrosną, jeśli większa będzie opłata, którą same wodociągi muszą ponosić. – Taki byłby efekt zmiany naliczanych nam opłat za korzystanie ze środowiska – mówi Sławomir Matyjaszczyk, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. – Jeśli Sejm przyjmie zmiany w prawie, a prezydent je podpisze, to nie będziemy mieli żadnego wyboru.
Najprościej da się to wyjaśnić tak: rachunki mieszkańców wzrosną, jeśli wzrośnie rachunek, który muszą płacić same wodociągi. Spółka oszacowała, że zamiast 2,2 mln zł musiałaby płacić 9,3 mln zł. – Przepisy zobowiązują nas do wliczenia tego w opłatę pobieraną od odbiorców – dodaje Matyjaszczyk.
Jak obciążyłoby to odbiorców? MPWiK szacuje, że w czteroosobowej rodzinie rachunek za wodę i ścieki miałby wzrosnąć o 73 złote rocznie, czyli 6 zł miesięcznie.
O wiele łagodniejsze dla portfeli wyliczenia podaje za to Ministerstwo Środowiska, które kilka dni temu ogłosiło projekt zmian w ustawie Prawo wodne. Resort przyznaje, że ceny pójdą w górę, ale nie aż tak bardzo. – Dla czteroosobowej rodziny jest to wzrost opłat za wodę o około 2,5 zł miesięcznie – szacuje w oficjalnym komunikacie Andrzej Szweda-Lewandowski, wiceminister środowiska.
Wczoraj możliwe skutki zmian w przepisach obliczała Izba Gospodarcza „Wodociągi Polskie” zrzeszająca firmy z całego kraju. – W największych aglomeracjach wzrost miesięcznego obciążenia w rachunku za wodę dla czteroosobowej rodziny wyniesie ok. 5 zł – informuje Mateusz Bogdanowicz, główny specjalista ds. analiz ekonomicznych. Ten największy wzrost dotyczyć miałby jednak wyłącznie miast powyżej 500 tys. mieszkańców, w których żyje 13 proc. ludności kraju.
Za tydzień sprawą cen wody ma się zająć Rada Miasta, która będzie głosować nad apelem do posłów, by nie wprowadzali zmian skutkujących wzrostem cen. – Byłaby to podwyżka o 13,5 proc. – mówi Michał Krawczyk, jeden z radnych Platformy Obywatelskiej, którzy proponują uchwalenie takiego apelu.
Jeśli rzeczywiście MPWiK będzie zmuszone do większej lub mniejszej podwyżki, to wejdzie ona w życie dopiero od 1 marca przyszłego roku, bo obecny cennik jest ważny do końca lutego.