Miasto znów poprosi o pieniądze na przedłużenie ul. Węglarza. Decyzja w sprawie funduszy może zapaść w tym roku.
Wyczekiwana przez mieszkańców budowa ul. Kłopotowskiego (właśnie taką nazwę otrzymało planowane przedłużenie ul. Węglarza) nie znalazła się w prezydenckim projekcie budżetu Lublina na przyszły rok. Projekty drogi są gotowe, brakuje za to pieniędzy na budowę, której koszt liczony byłby w dziesiątkach milionów złotych. Wraz z drogą miałaby powstać także sieć wodociągowa i ciepłownicza.
– Oczywiście chcemy doprowadzić tę infrastrukturę do planowanej szkoły przy Majerankowej, nie da się jej poprowadzić inaczej niż od ul. Węglarza – stwierdza prezydent Krzysztof Żuk. – Jest to priorytetem, chcemy tę ulicę budować.
– To jest dla nas inwestycja priorytetowa, mówimy o tym publicznie od dwóch lat. Ta inwestycja nie ma finansowania zewnętrznego. Mamy dokumentację z pozwoleniami, jesteśmy w stanie ogłosić przetarg nawet jutro – mówi Żuk, który starał się o dotację na ten cel z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych, ale ich nie dostał.
– Zgłaszamy ul. Węglarza ponownie – zapowiada prezydent i liczy na to, że pieniądze na budowę zdobędzie w drugim rozdaniu funduszy z Programu Inwestycji Strategicznych. – Będzie ogłoszony jeszcze jeden nabór w tym roku, z tego, co mówi minister, rozstrzygnięty jeszcze przed końcem roku i mam nadzieję, że ul. Węglarza znajdzie dofinansowanie.
Deklaracje w sprawie ul. Węglarza padły podczas transmisji zorganizowanej przez prezydenta na Facebooku, którą podsumowywał trzy lata swojej obecnej kadencji na stanowisku.