

Pociąg z Warszawy do Lublina nie zdążył nawet rozpocząć kursu o godzinie, o której powinien go kończyć. To tylko jeden z wielu przykładów utrudnień, z którymi zmagają się dzisiaj osoby korzystające z połączeń kolejowych.

W całej Polsce odwołano dzisiaj już 210 pociągów, wśród nich ten z Lublina do przystanku Lubartów Słowackiego (planowy odjazd z Lublina o godz. 17.22). Rekordowe, ośmiogodzinne opóźnienie ma skład PKP Intercity z Warszawy do Wrocławia.
„Tylko” trzy godziny opóźnienia ma pociąg IC Lubuszanin jadący ze Zbąszynka. Pociąg ma szansę dotrzeć do Lublina przed godz. 18, ale nie wyruszy już w dalszą trasę do Chełma, bo na tym odcinku został odwołany.
Nie lepiej jest z pociągiem IC Czartoryski z Warszawy Zachodniej do Lublina, który miał rozpocząć kurs o godz. 13.21, a wyjechał z Warszawy Zachodniej z trzygodzinnym opóźnieniem. To nie koniec przygód pasażerów, bo za Warszawą Wschodnią – o ile uda się do niej dojechać – pociąg nie będzie jechał przez Otwock tylko objazdem wyznaczonym przez Warszawę Rembertów i Sulejówek Miłosną, a na swoją podstawową trasę ma powrócić w Pilawie. Przyjazd do Lublina, oczywiście pod warunkiem, że okaże się możliwy, jest planowany wstępnie na godz. 19.09. Nie jest to jednak nic pewnego, bo opóźnienie pociągu IC Czartoryski stale się zwiększa i obecnie wynosi już 3,5 godziny.
Za komunikacyjny chaos w znacznej mierze odpowiadają awarie w obrębie warszawskiego węzła kolejowego. Niedaleko stolicy konieczna okazała się wręcz ewakuacja pasażerów jednego z pociągów Kolei Mazowieckich, który utknął w trasie, a dalszą jazdę uniemożliwiła awaria sieci trakcyjnej. Wspomniany pociąg ze Zbąszynka połowę swojego opóźnienia „złapał” właśnie w stolicy.
Już teraz godzinne opóźnienia mają pociągi TLK Zamoyski z Kołobrzegu przez Lublin do Hrubieszowa oraz IC Fredro z Wrocławia do Lublina. Obydwa mają problem z przedostaniem się przez Warszawę. Inny pociąg z Wrocławia do Lublina, którego trasa nie przebiega przez Warszawę, tylko przez Kielce i Radom, zakończył kurs z zaledwie 21-minutowym opóźnieniem.
