Cytomammobus jeździ tam, gdzie kobiety mają kłopot, by zrobić sobie badania profilaktyczne.
Jest w podróży dwa tygodnie i już widać, że jest bardzo potrzebny.
– Zdecydowaliśmy, że będziemy w danej miejscowości przez trzy dni. Ostatniego dnia z badań mogą korzystać pacjentki nieobjęte programem profilaktycznym. W tym dniu można także skorzystać z porad lekarza. Zbada on wtedy pacjentkę, może postawić również wstępną diagnozę na podstawie badań wykonanych np. dzień wcześniej – opowiada Dariusz Ciwiński, z-ca dyrektora ds. finansowo organizacyjnych Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.
Regularne badania profilaktyczne pod kątem nowotworu piersi i szyjki macicy mogą przyczynić się do ich szybkiego wykrycia, a wczesne wykrycie nowotworu gwarantuje jego całkowite wyleczenie. Niestety, statystyki przerażają. W Polsce każdego dnia 10 kobiet dowiaduje się, że są chore na raka szyjki macicy, a co druga z nich umiera.
– W naszym kraju rak szyjki macicy jest drugim, co do częstości występowania nowotworem u kobiet przed 45 rokiem życia. Co roku 2 tys. Polek umiera, bo zgłosiło się do lekarza zbyt późno. Rak szyjki macicy nie bez powodu nazywany jest "cichym zabójcą”. Choroba ta może się rozwijać nawet kilka lat bezobjawowo. Gdy pojawiają się pierwsze objawy jak: krwawienie, ból, to wtedy nawet specjalistyczna terapia okazuje się bezsilna. Jedynie regularnie wykonywany wymaz cytologiczny pozwala wykryć raka szyjki macicy we wczesnym etapie jego rozwoju. Wtedy kobieta może być pewna, że ma szansę na całkowite wyleczenie – wyjaśniają lekarze.
W pierwszej kolejności cytomammobus odwiedzi te powiaty, w których jest największa zachorowalność na obydwa nowotwory (pierś, szyjka macicy), a jednocześnie mało kobiet zgłasza się na badania profilaktyczne. Będą to powiaty: lubelski, chełmski, biało-podlaski, zamojski, krasnostawski i puławski.