Lubelski Festiwal Nauki bije rekordy popularności. Mimo że impreza odbędzie się we wrześniu, to chętni już rezerwują miejsca na widowni.
Brak wolnych miejsc - takie zdanie można już przeczytać przy niektórych pozycjach Festiwalu Nauki. Do najbardziej obleganych projektów należą: wielki test inteligencji, pokaz doświadczeń z fizyki i zajęcia z trenowania koncentracji, pamięci i twórczego myślenia. Zapisać się już także nie da na ćwiczenia z analizy czy na zajęcia, podczas których będzie można zobaczyć swoje DNA.
Organizatorzy jednak pocieszają: Wysłaliśmy listy do autorów danych projektów z zapytaniem o możliwość zwiększenia liczby miejsc lub ilości pokazów, którymi jest tak wielkie zainteresowanie - mówi dr Klaudia Giordano, koordynatorka festiwalu z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Ale fani Festiwalu Nauki nie muszą się martwić, bo jest jeszcze w czym wybierać. Organizatorzy przygotowali 341 pokazów badawczych, czyli o ok. 1/3 więcej niż w ubiegłym roku. Całość przebiegać będzie pod hasłem: Humanista XXI wieku. Jego twórcą jest KUL - czyli główny organizator festiwalu. - Chcieliśmy przywrócić rangę określeniu "humanista”. Bo zapomnieliśmy, że humanista to człowiek otwarty na inne nauki. Także te typowo techniczne - wyjaśnia Giordano.
KUL do wrześniowej imprezy wprowadził sporo nowości. Główna to taka, że chętni na oglądanie pokazów mogą rejestrować się przez Internet. Nowym elementem będzie też regionalny test na inteligencję organizowany przez UMCS i dyktanda z języka polskiego i angielskiego przygotowywane przez KUL. - Tu do zabawy zaprosimy także władze naszego miasta. Wszyscy będą siedzieć na sali i razem pisać dyktando. Po kilkudziesięciu minutach poznamy jego wyniki. Osoba, która najlepiej będzie znała ortografię, otrzyma pióro - mówi Giordano.
Udział w festiwalu zapowiedziały również znane osoby, między innymi Krzysztof Zanussi. Wstęp na wszystkie imprezy jest bezpłatny.