Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

13 października 2015 r.
10:00

Artur Soboń, PiS: Liczymy na 9 mandatów w naszym okręgu wyborczym

Autor: Zdjęcie autora toma dudi

Od godz. 10 gościem na naszym czacie jest Artur Soboń, radny sejmiku województwa i kandydat na posła z listy Prawa i Sprawiedliwości. Możecie mu zadać pytanie w komentarzach lub wysyłając je na maila: maciuszczak@dziennikwschodni.pl

Aktualizacja artykułu: 13 października 2015 r. 12:57
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Dziękujemy za wizytę.

- Jestem przekonany, że Polsce jest dzisiaj potrzebna zmiana i doświadczenie polityczne nauczyło mnie, że polityka dzisiaj to rzadko kiedy mocne słowo i publiczna demonstracja, a najczęściej praca nad programem, strategią czy ustawą, w której liczy się czasem jedno słowo czy jedna liczba i to decyduje, czy będziemy mieli szansę na rozwój, czy zostaniemy z niej wykluczeni. Trzeba umieć się w tym poruszać i mieć kompetencje do tego, aby te strategiczne rzeczy dla naszego regionu wychwycić. To jest coś, co mogę zaoferować mieszkańcom, że moje wykształcenie, doświadczenie i energię będę wykorzystywał do tego, aby w każdej parlamentarnej aktywności szukać najlepszych rozwiązań dla naszego regionu.

• Czy czuje się pan komfortowo wiedząc, że jeśli dostanie się pan do Sejmu pana zdanie i obietnice wyborcze będą nic nieznaczące, bo będzie pan musiał głosować tak jak nakaże Kaczyński, Szydło i Macierewicz?

- Nie ma dzisiaj innej realnej propozycji zmiany w Polsce, niż zwycięstwo PiS w wyborach. Wszystkie złudzenia tych, którzy szukają alternatywy w Ruchu Kukiza czy Partii KORWiN to tylko potencjalne osłabienie tej szansy, jaką jest samodzielna większość parlamentarna Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński jest rzeczywiście tym politykiem, który gwarantuje wiarygodność oferty programowej naszego ugrupowania.

Można powiedzieć wszystko, ale jednego nie powie nikt: że Jarosław Kaczyński nie ma stabilnych poglądów na państwo i że nie potrafi przeprowadzić tych zmian, których Polacy oczekują. Bez jego charyzmy nie byłaby możliwa prezydentura Andrzeja Dudy i nie jest możliwe odsunięcie od władzy obecnej koalicji. Każdy w PiS ma swoje zadania do wypełnienia. Pan prezes jest liderem, pani Beata Szydło szefową gabinetu rządowego, a pan Antoni Macierewicz człowiekiem, który ma odwagę wypełnić zadania, jakich nikt poza nim by się nie podjął, jak np. likwidacja Wojskowych Służb Informacyjnych. Można powiedzieć, że nie tylko nie będę się czuł źle, ale więcej, bez tych wymienionych osób ta zupa, jaką jest PiS, straciłaby smak. To jest sama sól tej potrawy.

• Jak podaje jeden z tabloidów, Jarosław Kaczyński rozdzielił już niektóre stanowiska w rządzie i parlamencie. Nie ma tam pana. Czyżby nie wierzył, że dostanie się pan do Sejmu?

- Nie ma czegoś takiego, jak gabinet cieni. To wszystko są spekulacje prasowe, poza decyzją o tym, że Prezesem Rady Ministrów będzie pani Beata Szydło. Liczymy, że w naszym okręgu wyborczym Prawo i Sprawiedliwość będzie miała dziewięć mandatów i znajdzie się miejsce zarówno dla doświadczonych parlamentarzystów, jak i dla polityków młodego pokolenia. Tylko taka synergia doświadczenia siwych włosów i energii młodego wieku może dać dobre owoce dla regionu i pełen nadziei prowadzę swoją kampanię wyborczą, licząc, że uda mi się w wyniku tych wyborów zostać liderem tego nowego pokolenia zmiany w lubelskiej polityce i w samym PiS. Co do stanowisk, nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu, bo ten jeszcze chodzi po lesie, macha łapą i niejedną krzywdę może zrobić. Najpierw trzeba, żeby zapadł w sen zimowy i tak przezimował przynajmniej najbliższe cztery zimy. Wtedy będzie można odpowiedzialnie przedstawić personalia, które zresztą nie są najważniejsze.

• Czy podobają się panu pomysły prezesa Jarosława Kaczyńskiego w kwestii zwiększenia liczby województw i czy oszacowano koszty takiej operacji?

- Z dużym zaskoczeniem zapoznałem się z konferencją prasową polityków PSL na czele z Krzysztofem Hetmanem w tej sprawie, podczas której pojawiła się insynuacja, że na tym rozwiązaniu może stracić np. województwo lubelskie. Byłem zaskoczony, ponieważ wydawało mi się, że mechanizm podziału środków unijnych jest politykom PSL znany. Wynika on z potencjału demograficznego wraz wskaźników społeczno-gospodarczych każdego z regionów. W ten sposób została oszacowana pula środków dla każdego z województw i podział żadnego województwa nie wpływa na wysokość wsparcia dla Lubelskiego.

Mamy zatem do czynienia albo z ignorancją, albo z wprowadzaniem mieszkańców regionu w błąd. Ja nie wiem, jaka jest opinia mieszkańców tych województw, w których mogłoby dojść do korekty granic administracyjnych, tam jest potrzebna tego typu debata. Mogę powiedzieć jedynie, że granice województwa lubelskiego są określone w sposób niebudzący wątpliwości, a rolą marszałka powinna być taka polityka spójności wewnątrz regionu, abyśmy usłyszeli, że politycy z Białej Podlaskiej mówią, że reprezentują województwo lubelskie, a nie Południowe Podlasie. Bo z tym jest dzisiaj kłopot.

• Czy uczciwym ze strony państwa jest ściąganie abonamentu radiowotelewizyjnego, gdy dostęp np. do TVP Sport jest możliwy tylko poprzez umowę z komercyjnym/prywatnym dostawcą sygnału satelitarnego? Studio, kamery są zakupione przecież z abonamentu (przynajmniej w jakiejś części).

- Telewizja i radiofonia publiczna powinny być ważną przestrzenią debaty publicznej w Polsce. Powinny kreować potrzeby odbiorców tak, aby nie byli oni skazani wyłącznie na popkulturę mediów komercyjnych. To jest podstawowa rola mediów publicznych, która uzasadnia ich finansowanie z pieniędzy podatników. Czy dzisiaj te media taką rolę spełniają? Ma Pan absolutnie rację, że nie. Byłoby wylaniem dziecka z kąpielą, gdybyśmy przekreślili sens ich finansowania, potrzebne jest natomiast, aby wróciły one do swojego podstawowego celu, jakim powinno być zapewnienie rzetelnej informacji, dostępu do najważniejszych dla Polaków wydarzeń czy więzi z tysiącletnią kulturą polską. Najlepszym dla nas wzorem powinna być brytyjska BBC, której standardy są dużo wyższe od mediów komercyjnych.

• Zostańmy przy przetargu na śmigłowce, bo tego dotyczy jedno z kolejnych pytań. Jakie pan podjął i podejmie działania tej sprawie?

- Ta decyzja, która pozbawia regionu dwóch tysięcy miejsc pracy w samym zakładzie i jak szacują ekonomiści z UMCS, ok. sześciu tysięcy w regionie, to strata, na którą nie możemy sobie pozwolić. Tym bardziej, że jedynie Świdnik przedstawił ofertę kompleksowej produkcji śmigłowca w Polsce, która dawałaby perspektywę rozwoju Świdnika, Lublina i regionu przez kolejne 30-40 lat, bo taki jest okres żywotności śmigłowca. Gdybyśmy rozpoczęli jego produkcję w Świdniku, to śmigłowiec AW-149 byłby sprzedawany na wszystkie rynki Europy i świata właśnie stąd. Szczególnie bulwersujące były sugestie, że oferta PZL Świdnik jest nie do przyjęcia ze względu na to, że armia potrzebuje tych maszyn w roku 2017, a Świdnik ich w tym terminie dostarczyć nie może w sytuacji, kiedy mamy październik roku 2015, a Airbus Helicopters potrzebuje opracować dokumentację, wybudować halę, zatrudnić ludzi, zainstalować i certyfikować maszyny i wyprodukować w roku 2017 śmigłowce. To jest całkowita bzdura, w którą nikt nie wierzy i robienie z ludzi idiotów przez Platformę Obywatelską. Wszystkie te kłamstwa zostały przez nas wyjaśnione i cała procedura, co wiemy na pewno, nie zostanie zakończona przed wyborami parlamentarnymi.

Zrobiliśmy wspólnie ze związkami zawodowymi marsz milczenia i przedstawiliśmy wraz z organizacjami pracodawców projekt ustawy o wzmocnieniu przemysłowego potencjału obronnego RP. Jestem współtwórcą tego projektu, pod którym zbieramy w tej chwili podpisy, wszystkich zainteresowanych zachęcam do odwiedzenia strony www.przemyslobronny.pl, którą w tym celu stworzyłem. Ustawa ma trzy cele. Po pierwsze bezpieczeństwo żołnierzy, bo tylko dostawy sprzętu i uzbrojenia dla polskiej armii z terytorium Rzeczpospolitej gwarantują, że polski żołnierz może czuć się bezpieczny. Bo tak to dzisiaj jest, że o użyciu sprzętu wojskowego decyduje ten, kto ma do niego kody źródłowe i one muszą być w Polsce.

Po drugie, wydajemy na modernizację armii 130 mld zł. Mamy prawo oczekiwać, że pieniądze te zostaną zainwestowane w Polsce i będą służyć naszej gospodarce. Inwestycje w przemysł obronny, jak pokazują badania Europejskiej Agencji Obrony zwracają się w innych dziedzinach gospodarki wielokrotnie i mogą być motorem rozwoju gospodarczego Polski Wschodniej, bo tutaj ten przemysł w dużej mierze się znajduje. Wreszcie po trzecie, tam, gdzie nie jesteśmy w stanie dostarczyć armii tego, czego ona potrzebuje, tam powinniśmy dokonywać zakupów za granicą w taki sposób, aby zakupione technologie pozostawały w Polsce. Taki mechanizm zakresu polonizacji każdego zamówienia daje właśnie ministrowi obrony narodowej ustawa, z którą chciałbym pójść do Sejmu.

• Ludzie wybrali pana do sejmiku wojewódzkiego, może by tak do końca wypełnić ten mandat? Albo zrezygnować z niego i prowadzić kampanię na Wiejską (oczywiście tyczy to się także innych kandydujących z taką samą lub podobną sytuacją).

- W listopadzie ubiegłego roku, gdy ponad 12 tysięcy osób zdecydowało się oddać na mnie głos w wyborach do sejmiku województwa lubelskiego, byłem całkowicie przekonany, że będę pracował w samorządzie województwa do końca kadencji. Nie planowałem startu w wyborach parlamentarnych w tym roku.

Decyzję o kandydowaniu do Sejmu podjąłem dokładnie 21 kwietnia tego roku, czyli w dniu, w którym prezydent Bronisław Komorowski ogłosił, że oferty PZL Świdnik i PZL Mielec nie będą w ogóle rozpatrywana przez polski rząd, a jedyną ofertą, która będzie dalej brała udział w przetargu, będzie oferta francusko-niemieckiego koncernu Airbus Helicopters, który w Polsce zatrudnia kilka osób. Poczułem wtedy wściekłość, bo wybrano ofertę śmigłowca technologicznie starszego, droższego, do tego taką, która tworzyła miejsca pracy we Francji, a nie w Polsce. Pomyślałem wtedy, że co z tego, jeśli będziemy wszyscy robili to co do nas należy, samorządowcy w samorządach, przedsiębiorcy w biznesie, każdy w swoim miejscu pracy, skoro zły rząd jest w stanie przekreślić to, co robimy jedną szkodliwą decyzją.

Pomyślałem, że kilkanaście lat mojego doświadczenia w samorządzie i wciąż jeszcze na tyle młody wiek, żeby mieć energię do działania, powinny być wykorzystane do tego, aby zmienić w Polsce tę złą władzę centralną, bo bez tego wszystkie nasze działania podejmowane na poziomie lokalnym nie będą tak skuteczne, jakbyśmy sobie tego życzyli.

• Co pan zrobi dla Lubelszczyzny w nadchodzącej kadencji? Proszę krótko wypunktować, łatwiej będzie pana rozliczyć.

- Swój kontrakt dla regionu przedstawiłem publicznie. Podpisałem w nim dziewięć punktów. Podczas jednej z debat zostałem zapytany, dlaczego skoro jako poseł mam reprezentować cała Polskę, swoje zobowiązania kieruję do mieszkańców województwa lubelskiego. Uważam, że nie ma sprzeczności pomiędzy interesem regionu, a interesem państwa.

Tak się w tej kampanii ułożyło, że jestem kandydatem, który najmocniej stawia postulat rozwoju przemysłu w regionie i to jest mój absolutny priorytet. W praktyce oznacza to samodzielną i decyzyjną pozycję Bogdanki w ramach konsolidacji energetyki w ramach Grupy Enea, zamówienia dla polskiej armii w krajowym przemyśle obronnym czy siedzibę Grupy Azoty nie w mniejszej spółce w Tarnowie, tylko w większej w Puławach.

Przede wszystkim przekierowanie funduszy europejskich właśnie na wsparcie rozwoju przemysłu nie tylko w naszym regionie, a w całej Polsce Wschodniej, bo potencjał przemysłu cały czas tu istnieje i bez odbudowy pozycji gospodarczej tej części Polski nie ma szans na poprawę sytuacji demograficznej, służby zdrowia, edukacji, każdej dziedziny życia. To jest ważny moment, ponieważ te pieniądze, które dzisiaj mamy z Unii Europejskiej powinny zostać zainwestowane w taki sposób, aby po roku 2020 były motorem do rozwoju bez zewnętrznego wsparcia. Oczywiście wciąż jest potrzeba poprawy dostępności komunikacyjnej i to jest wciąż jedna z najważniejszych barier konkurencyjności naszego regionu. Potrzeba zarówno komunikacji drogowej z Warszawą, Rzeszowem, Białymstokiem i Radomiem, szybkiej kolei do stolicy i rozwoju lotniska.

Lublin powinien mieć rangę wyraźnego centrum Polski Wschodniej, bo jest miastem, które ma największy potencjał i największą liczbę ludności w tej części kraju. Podobnie wewnątrz województwa, musimy poprawić spójność komunikacyjną, jest potrzeba dobrych połączeń drogowych i kolejowych z miastami subregionalnymi i transportu publicznego obejmującego przynajmniej wszystkie stolice powiatów.

W zakresie spraw społecznych potrzeba polityki solidarności społecznej wobec młodych rodzin, ale i ludzi w wieku dojrzałym, a przede wszystkim poważne traktowanie przez państwo tych zobowiązań, jakie mamy wobec obywateli. Chodzi m.in. o świadczenia emerytalne czy bezpłatną opiekę zdrowotną. W przypadku rolników potrzebna jest opieka państwa i wsparcie w takich sytuacjach, które wymagają interwencji jak np. tegoroczna susza, ale też solidarności równego traktowania rolników w Polsce i we Francji, czyli jednakowych dopłat dla wszystkich rolników z całej Unii Europejskiej.

Ostatnia rzecz, którą chciałbym podkreślić to wyraźne „nie” dla imigrantów muzułmańskich w Polsce i w naszym województwie. Nie tylko dlatego, że nie mamy niezbędnej infrastruktury, ale przede wszystkim dlatego, że stanowi to zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli Polski i całkowitą zmianę definicji solidarności europejskiej, w której to państwa biedniejsze, takie jak Polska mają siedzieć cicho i pomagać rozwiązywać problemy państw bogatych takich jak Niemcy. Na to polityka polska zgodzić się nie powinna, potrzebna jest odbudowa solidarności Europy środkowo-wschodniej, w której Polska powinna być naturalnym liderem. To zaufanie, które obecny rząd nadużył wobec naszych partnerów trzeba ponownie odbudować.

Pozostałe informacje

Dziewczyny poszły w miasto
foto
galeria

Dziewczyny poszły w miasto

Dziewczyny poszły w miasto ponieważ - jak głosiła fama - w popularnym Berecie odbywał się wieczór z Italo Disco. Tej nocy z głośników popłynęły utwory takich wykonawców jak: Falco, Sabrina, Francesco Napoli, Savage, Radiorama, Valerie Dore, Baltimora, Martinelli, Gazebo i wielu innych. Parkiet dosłownie płonął od emocji. Zobaczcie jak się bawiliście.

W pierwszym meczu w 2025 roku Górnik Łęczna zremisował na swoim stadionie z ŁKS Łódź

Górnik Łęczna zaczyna rundę wiosenną od domowego remisu

Ciekawy, dynamiczny mecz w Łęcznej z udziałem tamtejszego Górnika, ale bez zwycięstwa. W niedzielę zielono-czarni na inaugurację rundy wiosennej zremisowali 2:2 z ŁKS Łódź. Zarówno gospodarze jak i ekipa z Łodzi po końcowym gwizdku mieli prawo odczuwać niedosyt

Częściowo wyburzona stołówka
Lublin

Zagadka remontu wojskowej stołówki na Majdanku

To jest niegospodarność. Najpierw wyremontowali cześć budynku, potem wstawili nowe okna, a na koniec wzięli za wyburzanie – tak czytelnik opisał nam sytuację, jaką zaobserwował na terenie kompleksu wojskowego przy ul. Męczenników Majdanka w Lublinie. Chodzi o remont wojskowej stołówki.

Motor w dwóch kolejkach w 2025 roku dopisał do swojego konta jeden punkt

Jagiellonia Białystok - Motor Lublin (relacja na żywo)

Zapraszamy na relację na żywo z meczu Jagiellonia BIałystok - Motor Lublin. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.30.

Jarosław Niemiec - związkowiec podczas strajku głodowego

Jak będzie przyszłość górników z Bogdanki? Jutro zaczyna pracę specjalny zespół

Jutro, 17 lutego, zacznie pracę powołany w ubiegłym tygodniu Zespołu ds. transformacji regionów. Chodzi o przyszłość górników z Bogdanki, ale także energetyków z Połańca czy Kozienic. Tymczasem zarząd kopalni poinformował rekordowym odpisie w wysokości 1 miliarda 249 mln zł.

Padwa Zamość wygrała w Legnicy 35:34

Padwa Zamość wygrała w Legnicy, AZS AWF gorszy od Stali Mielec

Nasze drużyny po wielu tygodniach przerwy w końcu wróciły do walki o punkty. KPR Padwa Zamość pokonała Siódemkę Miedź Huras Legnica. AZS AWF Biała Podlaska nie dał za to rady Handball Stali Mielec.

Domicjan Grabowski to puławianin, artysta, twórca grafik nawiązujących symboli miejskich, autor map oraz krytyk estetyki przestrzeni publicznej

"Żeby Puławy były bardziej puławskie"

Twórca najbardziej znanej, autorskiej mapy powiatu puławskiego nie spoczywa na laurach. O jego nowych projektach, miejskiej przestrzeni, architekturze, puławskich muralach, grafice oraz powodach wyrzucenia go z jednej z grup na facebooku rozmawiamy z młodym artystą, Domicjanem Grabowskim.

Przed nami chłodna noc. IMGW ostrzega przed mrozem

Przed nami chłodna noc. IMGW ostrzega przed mrozem

Nawet do minus 15 stopni może miejscami spaść temperatura powietrza na Lubelszczyźnie w ciągu najbliższej doby. Ostrzeżenia przed mrozem dla ośmiu powiatów wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Zapowiadają konkurs na dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego

Zapowiadają konkurs na dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego

Zarząd województwa lubelskiego jeszcze w lutym ma zamiar ogłosić konkurs na dyrektora kazimierskiego muzeum. Od lata zeszłego roku pełniącą obowiązki dyrektora tej placówki pozostaje była starosta puławska, Danuta Smaga.

Fiesta Latina
foto
galeria

Fiesta Latina

Gorące latynoskie rytmy i atmosfera przyciągają Was co tydzień do El Cubano. Sobotni wieczór jest do tego najlepszą okazją. Zobaczcie, co się działo w ostatni weekend w El Cubano.

Młodzi lekarze uczą się leczyć urazy głowy. Na prawdziwych preparatach
zdrowie

Młodzi lekarze uczą się leczyć urazy głowy. Na prawdziwych preparatach

Będą lepiej diagnozować, szybciej interweniować i skuteczniej leczyć urazy czaszkowo-mózgowe. Na Uniwersytecie Medycznym trwa szkolenie „Neuro - Trauma Days”.

Wypadek na obwodnicy Lubartowa. Poszkodowana zabrana do szpitala

Wypadek na obwodnicy Lubartowa. Poszkodowana zabrana do szpitala

Dzisiaj przed godz. 11 na obwodnicy Lubartowa, drodze krajowej nr 19, zderzyły się dwa samochody. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Utrudnienia w ruchu potrwają kilka godzin.

Do dobrej zabawy nie jest potrzebny alkohol. Tak się bawią na Balu Młodych
ZDJĘCIA
galeria

Do dobrej zabawy nie jest potrzebny alkohol. Tak się bawią na Balu Młodych

To nie jest typowy bal karnawałowy, ale cieszy się dużym zainteresowaniem. Już po raz 29. katolicy bawili się na Balu Młodych.

Narkotyki w Radzyniu i okolicach. Zatrzymano cztery młode osoby
galeria

Narkotyki w Radzyniu i okolicach. Zatrzymano cztery młode osoby

Amfetamina, mefedron, marihuana i niemal 1400 tabletek MDMA - łącznie ponad 1,5 kilograma narkotyków policjanci znaleźli u mieszkańców powiatu radzyńskiego. Zatrzymane osoby mają od 18 do 25 lat. Najbliższe miesiące spędzą za kratkami.

Skoki narciarskie. Stoch wrócił na Sapporo, najlepszy był Kobayashi

Skoki narciarskie. Stoch wrócił na Sapporo, najlepszy był Kobayashi

W miniony weekend Puchar Świata gościł w japońskim Sapporo, a na skoczni królował reprezentant gospodarzy – Ryoyu Kobayashi

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Biznes i Finanse -> Usługi -> Wykonam

Sprzedam oprogramowanie w wersji elektronicznej

Lublin

97,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

149,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

73,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Inne
Ogłoszenie o przetargu nieruchomości

Ogłoszenie o przetargu nieruchomości

Lublin

2 576 546,00 zł

Komunikaty