Sześciu policjantów z Lubelszczyzny czeka na wyjazd do Iraku. Będą tam szkolić miejscowych funkcjonariuszy. Krzysztof Janik, minister spraw wewnętrznych, powiedział wczoraj, że są już pieniądze na pensje dla polskiej misji. – Słyszałem tę wypowiedź – potwierdził Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Nie znam jeszcze konkretów.
Do wyjazdu zgłosili się na ochotnika. Szóstka policjantów z Lubelszczyzny została wybrana spośród ponad 150 ochotników z całego kraju. W Iraku będą pierwszą policyjną grupą. Ich praca będzie polegać na szkoleniu. Zajmą się również sprawami logistyki. Nie będą łapać przestępców.
Ochotnicy nie zarobią kokosów. W ub. roku za udział w misji w Kosowie zarabiali niecałe 1000 dolarów miesięcznie. Do tego dochodziła płaca w kraju. W misji w Iraku wynagrodzenia mogą być niższe.
Czterech z sześciu policjantów z Lubelszczyzny, którzy trafią do Iraku to funkcjonariusze oddziałów specjalnych.