Pojemnośc 2,8 l, 250 koni mechanicznych, niecałe 7 sekundy do setki - dziś na drogi Lubelszczyzny wyjechały cztery nowe supernowoczesne radiowozy.
- Przyczyną ponad 40 proc. wszystkich zdarzeń drogowych jest namierna prędkość - mówił podczas uroczystego przekazania aut Grzegorz Czepiel, p.o. Komendanta Wojewódzkiego Policji.
Nieoznakowane radiowozy mają srebrny kolor, przyspieszają do setki w 6,9 sek., są wyposażone w podwójne kamery i silniki o mocy 250 KM. Takie cacko pali średnio 15,4 l/100 km, ale przy bardzo szybkiej jeździ potrafi "wypić” nawet 20 litrów
- To samochody na miarę XXI wieku. Prawdziwy bat na piratów drogowych - mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji.
Każdy wóz wart jest około 165 tys. złotych. Policjanci twierdzą, że te pieniądze zwracają sie po niespełna dwóch miesiącach służby.