M. in. o to spierali się w poniedziałek lubelscy politycy na III Debacie Politycznej zorganizowanej przez UMCS.
– Do strefy nie należy wchodzić za wszelką cenę – stwierdził Piotr Zawrotniak z SLD. Tłumaczył, że system musi być szczelny, żeby nie powtórzyła się sytuacja z Grecją, która zawyżyła statystyki i oszukała UE.
– Gospodarki członków strefy są na różnym poziomie rozwoju i wspólna waluta doprowadzi do tego, co przeżywa dziś Grecja czy Hiszpania – przewidywał z kolei poseł Lech Sprawka (PiS).
Piotr Szeliga z Solidarnej Polski apelował, żeby przyjrzeć się Słowacji, która przyjęła euro.
– Zmniejszył się import i eksport, a wzrosło bezrobocie. Jak chcemy, żeby u nas tak było, to życzę wszystkiego dobrego – stwierdził. Idei przyjęcia euro broniła Henryka Strojnowska z PO. – Teraz Polska stoi w drugim szeregu i nie mamy wpływu ani udziału w tym, co dzieje się w UE – zauważyła Strojnowska.