W kwietniu przyszłego roku na lubelskich ulicach mogą się pojawić przegubowe trolejbusy. Zarząd Transportu Miejskiego ogłosił przetarg na dostawę 12 takich pojazdów
Jakie jeszcze wymagania stawia ZTM producentom trolejbusów? Wozy powinny mieć nie mniej, niż 125 miejsc, w tym co najmniej 40 siedzących. Co ważne: sporo ma być miejsca do stania: oprócz przestrzeni przeznaczonej dla wózków będzie też część dla pasażerów stojących zlokalizowana w drugim członie pojazdu. Inwalidzi i matki z wózkami nie powinni mieć już (znanego z kupowanych ostatnio solarisów) problemu z przedostaniem się do wyjścia.
Jeśli producent zaproponuje, że przestrzeń dla wózków będzie po prawej stronie, to drzwi trolejbusu będą musiały otwierać się na zewnątrz.
W pojeździe ma być co najmniej 10 przesuwnych okien, klimatyzacja, automat biletowy, monitoring i system głosowej zapowiedzi przystanków. Jeden z głośników znajdzie się na zewnątrz trolejbusu, obok pierwszych drzwi. Boczny, zewnętrzny wyświetlacz diodowy znajdzie się nie tylko w pierwszej, ale też w drugiej części pojazdu.
Trolejbusy muszą mieć od 17,5 do 18,75 m długości, nie więcej niż 2,55 m szerokości, a promień skrętu nie może przekraczać 12 m. Pojazdy będą musiały się zmieścić w nowej zajezdni projektowanej z myślą o 12-metrowych, jednoczłonowych trolejbusach. Tylko takie pojazdy były przewidywane w pierwotnej wersji unijnego projektu, w ramach którego ZTM kupuje autobusy, trolejbusy i buduje nową trakcję.
Brak przegubowych trolejbusów w tym projekcie był często krytykowany przez ekspertów. Miastu udało się zmienić dokumentację, stąd przetarg na dłuższe pojazdy. Lublin w swej historii miał tylko trzy przegubowe trolejbusy: było to w latach 90., pojazdami tymi były ikarusy skonstruowane na bazie używanych autobusów.
Pierwsza transza licząca 6 trolejbusów ma być dostarczona do końca kwietnia 2014 r., a druga do końca września przyszłego roku.